Ośrodek ten to pomysł fundacji "W połowie drogi", prowadzonej przez Mateusza Kotasa, mieszkańca J-L. Z jego inicjatywy powstało Muzeum Tradycji Ruchu Narodowego, które nie ma jednak siedziby z prawdziwego zdarzenia. Od dawna są jednak marzenia, by takowa powstała o czym mówił kilka miesięcy temu na naszych łamach Mateusz Kotas: - Wierzę, że w końcu otrzymam dotację i powstanie muzeum z prawdziwego zdarzenia, w odpowiednio przystosowanym budynku, gdzie można będzie w każdej chwili przyjść, napić się kawy, pochylić nad kopiami prasy z najważniejszymi wydarzeniami tamtych lat i zobaczyć, jak wtedy wyglądało życie, jakie były reklamy, wydarzenia, problemy, potrzeby itd. By każdy zainteresowany mógł dowiedzieć się, czym był ten ruch narodowy, porozmawiać i obejrzeć profesjonalnie wyeksponowane pamiątki, a ja nie będę musiał się martwić o miejsce przy nabywaniu kolejnych. Teraz mam z tym coraz większy problem i tylko część jest wystawiona. Pozostałe są udokumentowane, schowane i udostępniane... Radzę sobie, jak mogę. Zainwestowałem w to muzeum już sporo pieniędzy i pracy i nie zamierzam rezygnować z marzeń.
400 tysięcy z funduszu patriotycznego na obiekt w Jelczu-Laskowicach
12 milionów złotych rozdysponowano w styczniu z rządowego Funduszu Patriotycznego. Jak informuje portal Wirtualna Polska w dużej mierze pieniądze otrzymały organizacje i instytucje kojarzone z obecną władzą. Wśród beneficjentów znalazło się m.in. stowarzyszenie, w którym zasiadają przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej. Środki otrzymały również: kontrowersyjna Fundacja Mamy i Taty, kościelne parafie, a także scenarzysta i producent filmu "Smoleńsk". Jest też lokalny akcent - 400 000 zł zostanie przeznaczone na zakup budynku wraz z infrastrukturą na potrzeby utworzenia ośrodka edukacyjno-historycznego "Ogniwo" w Jelczu-Laskowicach
- 03.02.2022 12:49
Reklama
Reklama
Reklama








Napisz komentarz
Komentarze