Norbert Basiura (wyraża zgodę na podawanie nazwiska oraz publikację wizerunku) jest jednym z dwóch skazanych prawomocnym wyrokiem za tzw. zbrodnię miłoszycką 25 lat temu. Chodzi o brutalny gwałt w sylwestrową noc, zakończony śmiercią piętnastoletniej wówczas Małgosi z Jelcza-Laskowic, co sąd zakwalifikował jako morderstwo. Wyrok w tej sprawie zapadł w grudniu 2021 - sąd obniżył mu wtedy karę pierwszej instancji z 25 do 15 lat pozbawienia wolności. Basiura, choć świadczyły przeciwko niemu mocne ślady DNA na ubraniu ofiary, nigdy nie przyznał się do tej zbrodni.
Jak podała dziś "Gazeta Wyborcza", skazany przebywa aktualnie w zakładzie karnym w Nysie. We wniosku, który już po wyroku złożyła jego obrończyni, jest mowa, że Norbert Basiura zmagał się z problemami zdrowotnymi. Po zbadaniu go jednak przez biegłego, okazało się, że nie przesłanek do przerwy w odbywaniu kary. Na tej podstawie sąd 24 maja podjął decyzję o nieuwzględnieniu wniosku skazanego, więc nadal będzie on przebywał w zakładzie karnym.
Napisz komentarz
Komentarze