Jak mówi st. asp. Wioletta Polerowicz: - Babcia z miłości do wnuczka okłamała policjantów.
15 listopada około godz. 19:30 kryminalni z Komisariatu Policji w Jelczu-Laskowicach, prowadząc czynności operacyjno poszukiwawcze udali się na teren gminy Jelcz-Laskowice, gdzie według ich ustaleń mógł przebywać poszukiwany do zakładu karnego mężczyzna. Drzwi otworzyła babcia poszukiwanego, która stwierdziła, że wnuka nie ma w domu i nie wie, gdzie aktualnie przebywa. Funkcjonariusze nie dali się zwieść opowieści, kiedy weszli do środka usłyszeli hałas dobiegający z piętra budynku. W pokoju pokoi zastali poszukiwanego 26- latka. Dodatkowo, na stole policjanci ujawnili zawiniątko z białym proszkiem. Mężczyzna liczył, że policjanci uwierzą seniorce i nie będą sprawdzać domu, a on nadal pozostanie bezkarny. Zatrzymany 26-latek został przewieziony do komendy, gdzie przeprowadzono z nim czynności dotyczące posiadania środków odurzających, za co grozi mu dodatkowa kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po czynnościach został przewieziony do aresztu śledczego, gdzie spędzi zasądzona karę pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze