W promieniu 100 km od Oławy. Dziś Karaiby na niby...

Z innej beczki: Droga powiatowa zaznaczona na mapie z Oławy do Kątów Wrocławskich jest pod względem nawierzchni najgorsza w całym województwie - radzę ją omijać..

Wieś jest oficjalnie najbardziej nawiedzoną wsią w Polsce ( można wygoglować) . Wg wiejskich legend właśnie dlatego powstał ten napis na początku wsi z obu jej stron. Na przyszłość proszę czytać ze zrozumieniem a nie wylewać swoją prymitywną filozofię. Zapraszam do komentarzy na facebooku , partyzantka skończyła się w 1956 ...

Nie jestem wierzący, ale otwarty na większość katolicką i wszelkie mniejszości. Raziły mnie pomysły z wolnymi strefami od LGBT, które próbują wykluczać część społeczeństwa. Nie był to gest pojednawczy, przeważnie katolickich działączy społecznych i politycznych. Tak samo nie podoba się mi słowa nawiedzona, nawet jeśli w cudzysłowie, to jednak określenie negatywnie odnoszące się do części społeczeństwa. Szczęść Boże nikogo nie obraża, nie piętnuje i nie degraduje, ma wydźwięk negatywny, więc słowo nawiedzony jest bardzo nie na miejscu. Pewnie we wiosce duża liczba wierzących lub jakiś wierzący artysta to wykonał, ale to nie oznacza, by w ten sposób to opisywać. Wielki minus dla kogoś, kto uważa się za obieżyświata i otwartego na świat, różne kultury. Będzie we wsi większość ateistów, to zdejmą ten napis, widocznie większości to nie przeszkadza, ale nie oznacza to panie Marcinie, by kogoś ośmieszać i wyzywać od nawiedzonych, bo nikomu nie szkodzący napis Szczęść Boże widać przy wjeździe. Co za małostkowość i infantylizm z pana strony. Nie chcemy, by strona katolicka obrażała nas ateistów, wierzących w innych Bogów, ale często niewierzący piętnują wierzących, pisząc w ten sposób. Nawiedzonymi można nazywać wyznawców ojca Rydzyka lub tych, którzy mają płaszcze z czerwonymi krzyżami i wypowiadającymi się nieprzyjaźnie wobec innych religii i ateistów. Widzę brak otwartości, co już skreśla podróżnika na wstępie. Co następnym razem pan wrzuci? Drewniany Kościół, wyzywając, że chodzą tam nawiedzeni? Chcemy tolerancji katolików dla innych, to należy rozumieć, że wyzywając od nawiedzonych, kopiemy rów, niż szukamy punktów stycznych. Wstyd mi za pana.