Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 14:44
Reklama BMM
Reklama
News will be here

Frischmann: - W radzie nie ma opozycji, są tylko radni krytykanci

Fragment rozmowy z burmistrzem Oławy Tomaszem Frischmannem, który przeprowadziła Wioletta Kamińska
Frischmann: - W radzie nie ma opozycji, są tylko radni krytykanci
- PiS nie jest mi bratem, a PO siostrą. Mam swoją ocenę i podejście do określonych tematów - mówi burmistrz Tomasz Frichmann

- W tej kadencji koalicjantem Bezpartyjnego Bloku Samorządowego jest PiS. Tymczasem wiele działań partii rządzącej w kraju budzi kontrowersje, a działająca w mieście koalicja naraża się na krytykę. Dobrze się panu współpracuje z koalicjantem?

-  W miarę. PiS nie jest mi bratem, a PO siostrą. Mam swoją ocenę i podejście do określonych tematów. Wiele razy już mówiłem, że jestem bezpartyjny albo raczej multipartyjny, czyli że z każdą partią polityczną mogę współpracować dla dobra mieszkańców. I to jest w samorządzie najważniejsze. Drogi, inwestycje, sport czy kultura nie mają nic wspólnego z polityką. Jestem zadowolony ze współpracy z  koalicjantem, bo miasto na tym zyskało. Wykonaliśmy bardzo dużo ważnych dla nas inwestycji. Wybudowaliśmy drogi, żłobek, dostaliśmy pieniądze na rozbudowę drugiego. Praktycznie w każdej dziedzinie naszego życia są prowadzone duże lub mniejsze inwestycje, które zmieniają oblicze naszego miasta. Gdy po wyborach parlamentarnych będzie inny rząd i będzie mi się z nim dobrze współpracowało, to też go będę chwalił. Dla mnie jest ważne, kto będzie za budową obwodnicy miasta, trasy mostowej, a nie to, z jakiej partii kandyduje.

 - Strategiczne inwestycje drogowe jak obwodnica czy budowa mostów nadal są na etapie planów. Wciąż nie wiadomo, kiedy zostaną wybudowane i czy znajdą się na to pieniądze.   

- Nie znam inwestycji, na początku której podano datę końcową. Dopiero przystępując do realizacji można ją podać, zakładając że wykonawca wywiąże się z umowy. Nie rozumiem więc dyskusji o datach końcowych. Gdy w 2015 rozpoczynaliśmy dyskusję o budowie ronda na ul. Lipowej, nikt nie mówił, kiedy się zakończy. Rozpoczynając rewitalizację miasta też tak było. Nie mieliśmy też zagwarantowanych na ten cel pieniędzy. Wiadomo było, że  trzeba będzie je pozyskiwać. Tak też jest w przypadku tych dwóch strategicznych inwestycji, które - przypomnę - nie są prowadzone przez miasto. Pierwszy i podstawowy etap to projekt. Bez tego nie można zrobić kolejnego kroku. W przypadku mostów projekt już jest. Będzie wykonany kosztorys i wtedy można starać się o pieniądze. Jeżeli chodzi o obwodnicę, przygotowywana jest decyzja środowiskowa, po tym będzie projekt. Zaczynam jednak wątpić, czy niektórzy radni rozumieją, czym jest proces inwestycyjny. My jako BBS wspieramy inwestycje strategiczne i udało nam się doprowadzić do tego, czego w Oławie jeszcze nie było. Po pierwsze - do decyzji o budowie przystanku Oława Zachodnia. Po drugie - do realizacji projektu trasy mostowej, która zakończy się pozwoleniem na budowę, i po trzecie - do rozpoczęcia prac przygotowawczych projektu obwodnicy miasta. Zawarliśmy też porozumienie z samorządami dotyczące projektowania ścieżek rowerowych na terenie powiatu, w tym tej najbardziej oczekiwanej z Oławy do Jelcza-Laskowic.

- Radni i działacze opozycji też o nią zabiegają. Kilka tygodni temu zbierali podpisy pod petycją w sprawie jej budowy...

-  I po co zbierają podpisy pod petycją w sprawie ścieżki, gdy porozumienie z samorządami w tej sprawie już zostało podpisane i wiadomo, że ścieżka będzie budowana? Jednocześnie w mediach społecznościowych pod informacją o zawartym porozumieniu umieszczają kąśliwe uwagi, zamiast się cieszyć i podziękować samorządowcom za to, że udało nam się doprowadzić do porozumienia. Takie działania wzbudzają tylko niepotrzebny zamęt wśród mieszkańców. No chyba, że taki jest cel... Nie bardzo też rozumiem podpisywanie się  niektórych pod sukcesem związanym z budową przystanku kolejowego Oława Zachodnia. To deklaracja miasta w sprawie wybudowania parkingów i dojazdów do tego przystanku spowodowała, że przedsięwzięcie będzie realizowane.

- Wspomniał pan o kąśliwych komentarzach pod pana adresem czy innych samorządowców, ale chyba już powinien pan się do tego przyzwyczaić. Opozycja ma prawo krytykować i nie zgadzać się z burmistrzem i sposobem jego rządzenia.

-  Tak. I te kąśliwe komentarze pod moim adresem jeszcze rozumiem, ale zamiast podziękować innym włodarzom... też się ich krytykuje. Oczekiwałbym raczej działań kreatywnych w kierunku rozwoju naszego regionu, wsparcia pewnych inicjatyw lub inicjowania czegoś nowego. Jeżeli chodzi o naszą Radę Miejską, to nie ma tam opozycji, są radni krytykanci i tak ich będę nazywał. Prawdziwa opozycja krytykuje, ale przy tym pokazuje cel, do którego dąży, dba o dobro mieszkańców. W przypadku tych radnych nie ma żadnego celu prócz tego, by krytykować.

- To, że Rada Miejska jest podzielona, widać na każdej sesji.

- Z radnymi, którzy interesują się sprawami miasta, mieszkańcami i ich potrzebami bardzo dobrze mi się współpracuje, natomiast z tymi, którzy ciągle krytykują, tej współpracy nie ma. Ich celem jest negować wszystko niezależnie od tego, czy coś jest dobre dla mieszkańców czy nie. Tak było w przypadku budowy nowego żłobka. Nieustannie krytykowana jest rewitalizacja Rynku w różnych aspektach, tymczasem mieszkańcy pokazują, że im się to podoba. Kolejny przykład: niby chcą ronda na Lipowej, ale nie chcieli wyburzania budynku, a bez tego ta inwestycja by nie powstała, a to od początku było wiadome. Takie podejście do spraw miasta jest destrukcją. To krytyka dla krytyki, a nie konstruktywna, merytoryczna rozmowa. Myślę, że moich oponentów denerwuje niezwykła skuteczność, jaką reprezentujemy - my, czyli BBS - bo wszystko, co zapowiadaliśmy - proszę sprawdzić mój program wyborczy - zostało już zrobione albo rozpoczęte.

-  Mówi pan, że radni opozycji nie chcą współpracować, ale oni to samo mówią o panu. Że to pan od początku tej kadencji krytykuje i neguje wszystko to, co wychodzi od nich czy osób niezwiązanych z koalicją rządzącą  w mieście. 

- Proszę konkretny przykład?

- Np. budżet obywatelski w formie, którą zaprezentowali przedstawiciele mieszkańców. Ostatecznie powstał, ale w kształcie, który zaproponował pan, nie mieszkańcy...

-  Sprawa budżetu obywatelskiego to nie jest sprawa ostatnich lat. Gdyby było tak, jak mówią krytykanci, do tej pory tego budżetu by nie było. Proszę powiedzieć, kto tak rewolucyjnie podszedł do BO jak my? W ilu miastach jest wymóg jedynie pięciu  mieszkańców popierających projekt ? Czy to nie jest wyjście naprzeciw? Radni krytykanci tak dużo mówią, ale czy oni w ogóle zaangażowali się w ten projekt?

- Zgadzali się z tym, który przedstawili mieszkańcy.

- Rozmawiałem kilka razy z przedstawicielem mieszkańców w sprawie zaproponowanego przez nich BO i próbowałem wyjaśnić pewne rzeczy, bo miał prawo nie wiedzieć, ale w pewnym momencie stwierdził, że już nie chce się ze mną dłużej spotykać. Nie słuchał argumentów.

- On uważa, że pan nie słuchał jego racji i upierał przy swojej wersji.

- Chciał, by na budżet przeznaczyć 1,2  mln zł. Gdy zapytałem, jak to wyliczył w sytuacji, gdy na wszystkie inwestycje miejskie mieliśmy przeznaczonych 5 mln, odpowiedział, że jak miasto jest takie duże, to go stać. Gdy się z tym nie zgodziłem, skierował na mnie skargę do rzecznika praw obywatelskich. Z tego, co wiem, rzecznik żadnych kroków nie podjął, a my przeprowadziliśmy już drugą edycję BO.

- Innym pomysłem opozycji, zwłaszcza radnego Alberta Zielińskiego, było wprowadzenie bonifikaty za przekształcanie użytkowania wieczystego, ale za każdym razem jego pomysł spotykał się z pana sprzeciwem.

  - Wprowadzenie bonifikaty to utrata wpływów do budżetu miasta w wysokości około 1 mln zł, więc nim go wprowadzimy, chciałbym najpierw usiąść z radnymi krytykantami i wspólnie ustalić, skąd ten milion złotych weźmiemy albo z jakiej inwestycji zrezygnujemy. Chciałbym, żeby to była nasza wspólna decyzja, żeby później mi nie zarzucili, że czegoś nie zrobiłem. Nie raz proponowałem im merytoryczną dyskusję w tej sprawie i wspólne uzgodnienia, ale reakcji z drugiej strony nie było.

 - Opozycja uważa, że żadna dyskusja z panem nie ma sensu, bo gdyby naprawdę chciał pan z nimi rozmawiać, nawet sesje Rady Miejskiej wyglądałyby inaczej. Tymczasem jeszcze przed rozpoczęciem obrad mogą powiedzieć, jaki będzie wynik głosowania.

- Opadają ręce, gdy słyszy się tego typu argumenty, bo radni prawie nigdy nic nie zaproponowali. Mówię prawie, bo bonifikata jest jedynym konkretnym pomysłem, ale brakuje konsekwencji z ich strony. Inny przykład - radny Rydzoń zebrał 300 podpisów od mieszkańców w sprawie zagospodarowania placu między blokami przy ulicach 3 Maja i 1 Maja. Dobrze. Tylko nic z tego nie wynikło. To, że mieszkańcy chcą zagospodarowania tego terenu, wiemy od kilku lat. Chcielibyśmy jednak wiedzieć, co to konkretnie ma być, bo zdania są podzielone. Jeżeli radny ma jakiś pomysł, mógł go zaproponować i pod tym pomysłem zbierać podpisy. Mógł też ten pomysł zgłosić do budżetu  obywatelskiego, ale tego też nie zrobił. Dlaczego? Bo wie, że opinie mieszkańców są tu podzielone i nie chce się nikomu narazić.

- Może gdyby od początku kadencji próbował pan porozumieć się z opozycją, nawiązać z nimi nić współpracy, to obecnie i sesje RM, i poziom dyskusji publicznej wyglądałby inaczej?

- Wulgarny poziom dyskusji publicznej to nie jest tylko  problem naszego miasta. Tak to wygląda w całym kraju. Nie zgadzam się z tym. I do wielu rzeczy się nie posunę, chociaż wiem, że to stawia mnie  w pozycji łatwego celu. Ale trudno, są rzeczy, których nigdy nie zaakceptuję. Na początku kadencji dałem sygnał, że radni krytykanci mają swojego przedstawiciela w mieście, czyli wiceburmistrza Andrzeja Mikodę, członka PO. Od pierwszej sesji nie było woli współpracy ze strony radnych krytykantów. Więc to oni postawili mur.

- Oni to samo mówią o panu.

-  Dla mnie liczy się to, kto jak pracuje, jakim jest fachowcem, a nie z jakiej jest opcji politycznej. Radni krytykanci mają więc pole do współpracy i rozmowy, tylko tego nie chcą.

- W ostatnim czasie opozycja ma wiele uwag do pracy nie tylko pana, ale też niektórych  urzędników.

 - I to jest obrzydliwe...

 - Nie mają prawa krytykować pracy urzędu?

 - Urzędu czy urzędników? Pracy człowieka czy instytucji? Bo trzeba to rozróżnić, a oni tego rozróżnienia nie czują. Jeżeli mówimy o tym, kto bierze odpowiedzialność za to, co dzieje się mieście, to tą osobą jestem ja - burmistrz Tomasz Frischmann. Jeżeli więc ktoś ma jakieś uwagi, zastrzeżenia czy pretensje do pracy urzędu, powinien je kierować pod moim adresem, a nie pracowników. Nie należę do szefów, którzy będą chować głowę w piasek. Tymczasem od początku tej kadencji pojawiają się mniejsze lub większe ataki personalne na poszczególnych pracowników, a w mojej ocenie to niedopuszczalne.

 - Dlaczego?

 - Bo nie krytykuje się człowieka, tylko przez niego podejmowane decyzje, sprawdzając wcześniej czy w ogóle podjął jakakolwiek decyzje. Tymczasem często jest tak, że ten krytykowany nie podjął tej decyzji albo nie miał na nią wpływu. A krytykuje się jego, a nawet jego całą rodzinę, czyli nawet tych, którzy nie są w żaden sposób związani z urzędem

- Konkretny przykład?

- Mam na myśli nagonkę, bo inaczej nie można tego nazwać, na jedną z naszych pracownic, panią Małgorzatę Kwaśniewską i jej rodzinę. Ale nie tylko. Takie sytuacje w mniejszej skali zdarzały się też w stosunku do innych pracowników. Ta nagonka dotyczy spraw personalnych, rodzinnych, które nie powinny być przedmiotem debaty publicznej. Jeżeli radny ma jakieś zastrzeżenia, to powinien być w stu procentach do tego przekonany, udowodnić to i pokazać, a nie poprzez pewnego rodzaju niedomówienia, szczątkowe fakty wskazywać i ferować wyroki.

- Ale radny Zieliński, bo rozumiem, że o nim mowa, jest pewien swoich racji, głośno o tym mówi i - jak zapowiedział - chętnie udowodni to w sądzie, jeżeli będzie taka potrzeba.

- Przedmiotem sporu, który powstał między urzędniczką a radnym, jest naruszenie dóbr osobistych pani Małgorzaty, która poczuła się pomówiona. Natomiast to, co się dzieje na forach internetowych, w mediach społecznościowych czy nawet u państwa w gazecie - chodzi odpowiedź radnego na informację o tym, że urzędniczka zamierza go pozwać za naruszenie dóbr osobistych - rozszerza się na pozostałych członków jej rodziny. Nawet jej rodziców. To niedopuszczalne. Każdy ma prawo poczuć się urażony i dochodzić swoich praw. Natomiast radny chce osaczyć panią Kwaśniewską, wyciągając różne informacje z jej życia i członków jej rodziny, budując negatywną narrację, która nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. I biorę odpowiedzialność za swoje słowa. Urzędnik to taki sam obywatel miasta jak każdy inny, więc nie rozumiem tego osaczania, wręcz mobbingu. U radnego na profilu społecznościowym pojawiają się wpisy chamskie, wulgarne, obraźliwe, bo inaczej tego nie można nazwać, a on na to nie reaguje. Radny powinien zachować stosowny poziom dyskusji. Nikt nie odbiera nikomu możliwości dążenia do prawdy i uzyskania informacji, ale żyjemy w kraju cywilizowanym i wszystko powinno odbywać zgodnie z przyjętymi zasadami. Kroplą, która przelała czarę goryczy, jest wyzywanie, jakie ma miejsce na jego profilu i brak reakcji. Gdyby u nas na Facebooku pojawiły się obraźliwe wpisy, że ten czy tamten radny jest taki czy owaki, to na pewno byśmy to usunęli, a radny tego nie robi choć moim zdaniem powinien. Dotychczas pracownicy urzędu czy radni współpracujący ze mną byli obrażani na sesjach, więc mogłem od razu zareagować i stanąć w ich obronie. Spór między radnym a panią Kwaśniewską dzieje się poza sesją, ale dotyczy naszego pracownika, więc nie mogę o tym milczeć. Radny, który kreuje dyskusję publiczną, powinien dbać o jej poziom...

 

(...)

 

-  Z czego jest pan w tej kadencji najbardziej zadowolony?

- Z tego, że nie skupiliśmy się na jednym, dwóch zadaniach, tylko realizowaliśmy je z różnych sfer - transportu, budownictwa, społecznych, usług.  Mój program wyborczy był bardzo szczegółowy, dotyczył konkretnych rzeczy, konkretnych ulic, przystanków, parkingów, osiedli, inicjatyw. Dla mnie wybory są jak szwedzki stół. Leżą na nim oferty, ale ja podchodząc do niego lubię wiedzieć, co wybieram Mój program  jest konkretny i przemyślany, po to by każdy mógł stwierdzić, czego dokonałem, a czego nie. Obiecałem łącznik Spacerowej i Kilińskiego - jest, obiecałem parking przy placu Piastów - zrobiłem, nową nawierzchnię w Rynku - zrobiłem, uruchomienie nowego przedszkola - zrobione, zagospodarowanie terenów przy szkołach, szczególnie SP5 i 4, trwa. Zakończyłem też budowę basenu odkrytego, wybudowaliśmy halę treningowa na stadionie miejskim, systematycznie doposażamy miejskie place zabaw. Jeżeli chodzi o boiska osiedlowe, to wykonaliśmy na Bursztynowej. Na Bażantowej i Cichej są w projekcie, ale to może trochę potrwać, ponieważ tam potrzebne są uzgodnienia z Wodami Polskimi, a wiemy, że to trudny temat. Wykonaliśmy oświetlenie praktycznie całego odcinka wałów od ul. Strzelnej do cmentarza żydowskiego, wybudowaliśmy skatepark, kończymy budowę mieszkań w starym sądzie, będzie kontynuacja programu mieszkaniowego, geotermia - wykonaliśmy odwiert próbny i badamy wydajność źródła, przeprowadziliśmy termomodernizację wszystkich budynków oświatowych - tam, gdzie można, montujemy fotowoltaikę, zielone płuca Oławy, czyli park na osiedlu Sobieskiego - tu wciąż czekamy na decyzje KOWR w sprawie przekazania terenu pod park.

- Na jakim jest to etapie?

- Wciąż czekamy na zgodę Warszawy. Z terenami znajdującymi się w obszarze miast pozyskanie tych decyzji jest trudniejsze niż na terenach wiejskich, ponieważ KOWR musi się zabezpieczyć, by nie okazało się, że ktoś po przejęciu terenu zmieni jego przeznaczenie i np. wybuduje tam mieszkania.

- Czy jest coś, czego nie zawarł pan w swoim programie wyborczym, a chciałby tego dla miasta?

- Zawarłem coś takiego jak wsparcie inwestycji strategicznych, w tym jest obwodnica Oławy, drugi most na Odrze, usprawnienia przejazdu przez ul. Wiejską i chciałbym, aby przyszła kadencja była etapem ich realizacji. Najbliżej tego są mosty, bo będzie już niedługo pozwolenie na budowę. Co do obwodnicy, to cały czas trwają prace przygotowawcze i nie wiadomo, ile to potrwa. Jeżeli chodzi o przejazd na Wiejskiej, to wiemy, że będziemy realizować "trasę średnicową". Zależy mi też na rozszerzeniu procesu rewitalizacji miasta. Poszliśmy z tym już dalej, niż zakładaliśmy, ale sporo jest jeszcze do zrobienia - plac Piłsudskiego, podwórka w Rynku, boczne uliczki, więc ten proces będzie jeszcze trwał.

*

Cała rozmowa z burmistrzem w aktualnym wydaniu "Gazety Powiatowej", do kupienia na terenie powiatu oławskiego lub TU:   

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
NepotyzmZiółkowskiejwSanepidzie 05.09.2023 10:45
Komentarz zablokowany

Olawianka 04.09.2023 20:26
Jeszcze niech się pochwalić co dobrego zrobił w sprawie szpitala!W d.... mamy te jego ronda i inne jak za chwile nie będziemy mieli gdzie się leczyć !!

Mieszkaniec Oławy 04.09.2023 21:37
A szpital jest miasta czy moze.... Warto sprawdzić czyje jest co zeby potem adresować pretensje

Olawianka 05.09.2023 17:04
A szpital nie jest w Oławie,mieszkańcy którzy głosowali na burmistrza też leczą się w Oławie!!Mają radę miejską to burmistrz mógłby się odezwać,a nie głową w piasek bo to nie jego sprawa.Przeptaszam bardzo ,jest gospodarzem całego miasta,a nie tylko ronda i ciągła zmiana ruchu ulic go interesuje.

janko 05.09.2023 20:07
Mieszkaniec Oławy 04.09.2023 21:37
A szpital jest miasta czy moze.... Warto sprawdzić czyje jest co zeby potem adresować pretensje
"Jeżeli mówimy o tym, kto bierze odpowiedzialność za to, co dzieje się mieście, to tą osobą jestem ja - burmistrz Tomasz Frischmann."

Olawianka 04.09.2023 20:26
Komentarz zablokowany

Jola 04.09.2023 19:17
Komentarz zablokowany

Mieszkaniec Olawy 04.09.2023 20:27
Komentarz zablokowany

Mieszkaniec Olawy 04.09.2023 20:27
Oooo proszę i nasz olawski antysystemowiec i piewca mowy milosci jeszcze uzywki z tego nie zrobil? Dziwne! A nie czekaj.... kogo on popiera w wyborach parl.? Prawdziwy antysystemowiec:) gdzies takiego ostatnio widzialem w szeregach pewnej partii jako nr 1 na opolszczyznie...

RadnZiółkowskaIdealnieZastępujeSwojąMamęNaTymSamymStanowiskuWwSanepidzie 04.09.2023 21:23
Komentarz zablokowany

Ja 04.09.2023 15:12
Rozumiem, że w Oławie nie istnieją partie i podział jest teoretyczny. Tylko nie wiem jak nazwać tych co rządzą?

Zrównoważony 04.09.2023 15:04
Nie przysporzy sobie zbyt wielu zwolenników tym wywiadem nasz burmistrz. Przewija się, jakby ciągle mówił o sobie, ja to, ja tamto. Burmistrz powinien najczęściej stać ponad konfliktami i sprzeczkami. Kłócą się radni koalicji i opozycji, burmistrz powinien dążyć do ugody. Taki ojciec, który pacyfikuje wszelkie konflikty, wręcz powinien być bardzo ugodowy.

Staszek Porażka 05.09.2023 07:26
Zrównoważony 04.09.2023 15:04
Nie przysporzy sobie zbyt wielu zwolenników tym wywiadem nasz burmistrz. Przewija się, jakby ciągle mówił o sobie, ja to, ja tamto. Burmistrz powinien najczęściej stać ponad konfliktami i sprzeczkami. Kłócą się radni koalicji i opozycji, burmistrz powinien dążyć do ugody. Taki ojciec, który pacyfikuje wszelkie konflikty, wręcz powinien być bardzo ugodowy.
Za późno aby ogórasa odkisić . Im dłużej to bardziej śmierdzi ..... W Wawie jest to samo .....

Mieszkaniec Oławy 04.09.2023 13:37
Artykuł przeczytany. Pan TF to nie moja bajka. Na kogo oddać głos? Ekipa Pana Kraczka, która obraziła już wszystkich co byli do obrażenia w Oławie? Ot taki nasz lokalny Kukiz, który walczy z system i aż tu nagle przykleił się w imię tej walki do kandydatki na posła, której swoją drogą dobrze życzę. A może Pan Albert, który w programie wyborczym na pierwszym punkcie jak i na każdym kolejnym punkcie zresztą, ma zacietrzewienie na urzędniczkę z UM - swoją drogą śledzę te wymiany zdań, artykułów i sprawę sądową i bez względu na jej wynik Panie Radny, Pan już przegrał. Dlaczego? Bo się Pan na kobitę zafiksował, a jako Pana wyborca chciałbym usłyszeć coś więcej niż tylko M.Kwaś i M.Kwaś. Do wyborów zostało jeszcze parę miesięcy. Chciałbym usłyszeć Pana pomysł na Oławę. Bo tylko na NIE do TF, nikt nie zajedzie daleko. Przynajmniej u mnie, wiem marna strata, ot 1 głos nędzny. Dziś jest Pan jedyną alternatywą dla tego miasta. Proszę się obrażać tylko wyciągnąć wnioski.

Zrównoważony 04.09.2023 13:24
Jacy ci radni w radzie miejskiej by nie byli, to nie wypada, by burmistrz miasta określał ich, jako krytykantów. Radny opozycyjny to nadal Radny z woli mieszkańców i z pewnością na miano kryrykanta żaden nie zasługuje. Poza Radą fakt, że Sławek przekracza granice i są sprawy, za które można określać, jako krytykanta, przybijanie kartek z informacjami do drzew, zresztą nieprawdziwymi o wycięciu drzew, gdzie sam powoduje szkody, gdy używał długich gwoździ. Ale poza Sławkiem i Mrozi..., którzy też czasami dobrze piszą, to na pochwały zasługuje Gawlas, gość nadaje się na radnego obok Zielińskiego najbardziej. Nie wiem co chciał uzyskać tym stwierdzeniem. To określenie, nazywając ich krytykantami, jest bardzo negatywne, chyba by jeszcze bardziej rozjuszyć opozycję, to właśnie osiągnie. Radny Zieliński na określenie krytykanta z pewnością obraża go, jako radnego. Burmistrz nieco narcyzuje moim zdaniem. Rozczarował mnie tym stwierdzeniem.

S.Raczek z Kasprowicza 04.09.2023 12:29
Komentarz zablokowany

Pelagia 04.09.2023 12:28
Swego czasu pamiętam ja Tomcio wygrał wybory . Jakiś czas poprzedni burmistrz był jeszcze blisko Tomcia , gdyż sądził że jest młody i nie ma doświadczenia być burmistrzem. Obecnie widzę ,że uczeń przerósł mistrza ..... , rozpanoszył się i robi , mówi co chce

Olga 04.09.2023 12:10
Ja,ja,ja wszechmocny i dobry tylko dla swoich!

Gość 03.09.2023 21:49
Dobrze,że PiS nie jest bratem ... ale zabrakło mi odniesienia do Lewicy, kim jest, oczywiście taka współczesna.

Czytelnik 03.09.2023 22:37
Komentarz zablokowany

Czytelnik 03.09.2023 22:37
Gdzie masz Sławciu Lewicę w Oławie? Myślisz trochę. Znasz jakiegoś radnego z lewicy?

Tomek 03.09.2023 19:21
Król i władca;)mieszkańcy to krytykanci,których nie chce słuchać ,tylko jego decyzję mają rację.A najważniejszy budżet,nie ludzie, mieszkańcy.Ciekawe,po ostatnich wydarzeniach i to co dzieje się w urzędzie z mieszkaniami plus,lokalami itp.to jeszcze zapomniał wspomnieć , że jeśli nie ma znajomości w urzędzie to zwykły czlowiek jest bez szans.

ogarnięty 04.09.2023 08:25
Tomek 03.09.2023 19:21
Król i władca;)mieszkańcy to krytykanci,których nie chce słuchać ,tylko jego decyzję mają rację.A najważniejszy budżet,nie ludzie, mieszkańcy.Ciekawe,po ostatnich wydarzeniach i to co dzieje się w urzędzie z mieszkaniami plus,lokalami itp.to jeszcze zapomniał wspomnieć , że jeśli nie ma znajomości w urzędzie to zwykły czlowiek jest bez szans.
Budżet? Chyba jego domowy, a nie miejski, bo miejski jest w opłakanym stanie.

Gość 03.09.2023 19:06
Problem być może polega na tym,że Pan Burmistrz wybrał sobie koalicjanta w postaci PIS i obecnie jest na niego skazany z uwagi na brak alternatywy.

Waldek z cargo 03.09.2023 18:13
Czytałem całość w gazecie. Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa. Facet kłamie w żywe oczy, a gazeta to bez jakiejkolwiek weryfikacji publikuje.

mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Ciekawe kiedy zrobią coś z krzyżówka 1Maja z Spacerowa. TIRy skręcające z wiaduktu w spacerowa mają za mało miejsca do skrętu. A jest to częsta trasa do szkoły 5 i przedszkola Miś Uszatek.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 13:05Źródło komentarza: LIST: A to są moje oławskie MINUSYAutor komentarza: niepodległościowiecTreść komentarza: Czy Marek Es ma jeszcze coś wspólnego z AK ? Żołnierze walczący o niepodległość przewracają się w grobie. Wstyd.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 12:37Źródło komentarza: Kto zostanie starostą? Kto będzie rządził powiatem?Autor komentarza: ha ha haTreść komentarza: Wam nawet fabryka drukarek do piniędzy nie pomoże.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 12:34Źródło komentarza: Co z planowaną obwodnicą Oławy?Autor komentarza: Dobre rządyTreść komentarza: Anka uspokuj się. Naszemu wspólnemu działaczowi nawet mówiłaś , że nawet zagłosujesz prędzej na Dudkowskiego, niż Szponara, wszyscy wiemy na co cię stać, ale pamiętaj, gdzie pracujesz, w biurze Platformy, a na forum takie szopki odstawiasz.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 12:28Źródło komentarza: Kto zostanie starostą? Kto będzie rządził powiatem?Autor komentarza: HelenaTreść komentarza: To są skutki ekologiczne,jak się nie zabierzemy za to ,to będzie jeszcze gorzej.Data dodania komentarza: 27.04.2024, 12:05Źródło komentarza: Naukowiec o ostatnich przymrozkach. Co robić?Autor komentarza: WdddTreść komentarza: Najbardziej wiadomo że kombinuje i knuje jelczanski misiewicz kameleon, bo już wie że koryto odjeżdża........Data dodania komentarza: 27.04.2024, 11:49Źródło komentarza: Kto zostanie starostą? Kto będzie rządził powiatem?
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama