Reklama
Pirat drogowy z zarzutami. Nadmierna prędkość i ucieczka to nie wszystko...
- 09.05.2018 13:54 (aktualizacja 27.09.2023 10:47)
O 43-latku, który jechał BMW w terenie zabudowanym blisko 160 km/godz. zrobiło się głośno 3 maja, wtedy nie zatrzymał się do kontroli i uciekł przed policją, która jechała za nim nieoznakowanym radiowozem (o szczegółach tego pościgu piszemy w najnowszym, papierowym wydaniu "Powiatowej - w sprzedaży od 9 maja wieczorem). Policji nie udało się ustalić jego miejsca pobytu, po dwóch dniach poszukiwań sam zgłosił się na oławską komendę, przyszedł z adwokatem. Dziś wiemy, że oprócz jazdy z nadmierną prędkością - (przekroczył ją dwukrotnie przy ograniczeniu do 50 km/godz.) ma jeszcze parę innych rzeczy na sumieniu. Mężczyzna będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli (grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności), w oławskiej KPP toczy się też postępowanie w sprawie gróźb karalnych i bezpośredniego narażenia na utratę zdrowia i życia. Jak udało nam się ustalić groził innym osobom bronią lub przedmiotem przypominającym broń. Jako środek zapobiegawczy prokuratura zastosowała wobec 43-latka dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. złotych. Do sprawy wrócimy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze