Już obecnie kierowcy muszą uważać na utrudnienia na Kilińskiego, ale muszą przygotować się na piątek, kiedy ma być najgorzej, bo będzie układana nowa warstwa bitumiczna, a wtedy na całym odcinku ruch drogowy będzie się odbywał wahadłowo. Planowane zakończenia tych prac - w piątek do godz.16.00. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, jest więc spora szansa, że w już w weekend, a na pewno zaraz po niedzieli, będzie można przejechać Kilińskiego po nowym asfalcie.
- Cierpliwości! - apelują pracownicy, wykonujące remont Kilińskiego, bo kierowcy są coraz bardziej nerwowi, a w piątek zapewne będzie najgorzej.













Napisz komentarz
Komentarze