Podopieczni Krzysztofa Janczaka i Krzysztofa Pilawy koncertowo rozegrali pierwsze dwa sety. Świetnie układała się dla nich również trzecia partia, w której miei aż sześć piłek meczowych. Ostatecznie to rywal był górą, co powtórzył także w czwartej części meczu. Piąty set padł jednak łupem przyjezdnych z Jelcza-Laskowic, którzy po 2,5-godzinnej rywalizacji cieszyli się z wygranej 3:2.
- Cieszymy się, że nasza drużyna wytrzymała trudy wczorajszego spotkania i wyszła z tej walki zwycięsko po tie-breaku, który od początku rozgrywany był pod dyktando naszego zespołu - czytamy w mediach społecznościowych klubu. - Siatkarze "Volleya" wygrali pięć z ośmiu pojedynków, rozegranych w tym sezonie. To także pierwsze, historyczne zwycięstwo w Bielawie.








Napisz komentarz
Komentarze