Imprezę zorganizowano pod patronatem i z okazji trzeciej rocznicy powołania Stowarzyszenia Polskie Aquaparki i Pływalnie Organizacji, która powstała m.in. z inicjatywy Term Jakuba w okresie pandemii, aby reprezentować interesy branży polskich pływalni i aquaparków. Oprócz oławskiego obiektu, zawody gościły na 12 innych basenach.
Uczestnicy imprezy to drużyny składające się od 4 do 10 osób, które mogły pływać przez 30, 60 lub 90 minut. Ostateczny wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Wyszedł bardziej IronMan niż klasyczny maraton.
Organizatorzy z Term Jakuba przyznają: - Najbardziej cieszy, że tego samego dnia i w tym samym miejscu spotkali się pasjonaci aktywności i zdrowego stylu życia. Obok zawodników regularnie trenujących pływanie, pojawili się amatorzy tej formy rekreacji. A zabawa była przednia, o czym najlepiej świadczą nazwy zespołów oraz skala wieku uczestników od 7 do 74 lat.








Napisz komentarz
Komentarze