- A potem jest mowa, że po ulicy Kamiennej biegają szczury - dorzuca pan Wojtek, przy okazji zahaczając o wątek oszczędności:. - Masakra, jakie marnowanie żywności... Poświąteczne czyszczenie magazynów. Zamiast w sklepie obniżyć cenę... Co tym mandarynkom dolega? Ehhh...
O zapleczu tej konkretnej "Biedronki", która staje się prawdziwą stołówką dla gryzoni, pisaliśmy już wiele razy, zamieszczaliśmy zdjęcia szczurów, były nawet odpowiedzi z centrali, czyli dotarło. I co? Jak widać!







Napisz komentarz
Komentarze