Podczas jednego wczorajszych wejść na żywo Lidia Owsiak pytana była przez reporterkę TVN, co jeszcze, po tylu latach, robi na niej wrażenie podczas Finału Orkiestry. Odpowiedziała, że wiele drobnych gestów: - A to przyjdzie ktoś z bukietem kwiatów, a tu jakieś panie przywiozą pyszny chleb...
A to nie był tak sobie zwykły chleb, tylko "nasz". - Mamy to! Nasz Wójcicki Chleb na WOŚP w Warszawie! - informowało wczoraj Koło Gospodyń Wiejskich z Wójcic. - 32. Finał WOŚP już za nami. Emocje w studio sięgały zenitu, spotkanie z Jurkiem Owsiakiem i jego żoną przerosły nasze najśmielsze oczekiwania.
Super. Więcej z "Gazecie Powiatowej".

















Napisz komentarz
Komentarze