Burmistrz Szczęśniak odczytał list gratulacyjny i wręczył panu Koziełowi kwiaty i koc. Jubilatowi towarzyszyli córka Jadwiga, na co dzień opiekująca się ojcem, wnuczkowie i prawnuczek. Pan Kozieł po dziś dzień zachował pogodę ducha, rozmawia z najbliższymi, przywołuje w pamięci szczegóły ze swojego życia.
Urodził się na ziemi częstochowskiej. W czasie wojny był więźniem hitlerowskiego obozu pracy, ciężko pracował w kopalni, gdzie doznał wypadku. Żonę poznał w niemieckiej niewoli. Do Miłocic rodzina Koziełów sprowadziła się w latach 60. Pan Józef był jednym z pierwszych członków Banku Spółdzielczego w Oławie. Pracował w PGR, a potem prowadził własne gospodarstwo.
Pochodzi z patriotycznej rodziny. Jego ojciec i stryj byli żołnierzami. Ojciec uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej.
Józef Kozieł należy do nielicznej grupy mężczyzn, mieszkańców gminy Jelcz-Laskowice, którzy przekroczyli 100 lat. Poprzednio taki przypadek miał miejsce w pierwszej dekadzie lat 2000.
Napisz komentarz
Komentarze