Oczywiście sprawa nie dotyczy obecnego wójta, bo to zlecił ktoś parę lat temu, ale nie tak dawno, aby tablice miały już być nieczytelne, a litery z nich odłaziły. Tak jest w wielu miejscowościach (tu przykładowo Janików i Bystrzyca). Tablice - głównie te z nazwami ulic - wyglądają kiepsko, zwłaszcza od nasłonecznionej strony. Nie może być tak, że tabliczka z nazwą ulicy czy planem miejscowości po kilku latach staje się nieestetyczna, a po kilku kolejnych nieczytelna. Może trzeba wrócić do dobrych tradycji i do metalowych tabliczek emaliowanych (jak przed II wojną światową i tuż po niej) - to była jakość, nie do zdarcia, nawet dzisiaj takie stuletnie tabliczki mają kolor i możne je odczytać. W końcu lepiej raz dobrze zapłacić, ale w zamian mieć coś na lata, niż co kilka lat płacić partaczom za kiepsko wykonaną usługę. A jeśli już nie metalowe, to radzimy, aby wybierać lepszych wykonawców - dających gwarancję, że np. przez 10 czy 20 lat tabliczka będzie estetyczna. To w końcu wizytówka ulicy, miejscowości i całej gminy.
Więcej tym firmom nie zlecajmy!
Tu akurat chodzi o gminę Oława, ale podobnie jest także w innych - kolejnym razem trzeba lepiej wybierać wykonawców takich tablic!
- 03.07.2024 18:11
Reklama
Reklama
Reklama















Napisz komentarz
Komentarze