A ponieważ jest to włącznik czasowy, za jakiś czas kolejny gość może nastawić "swoje" pranie. Żeby nie było - w pralce jest woda i coś się zawsze pierze, więc dzieci mogą zobaczyć "na żywo", jak to kiedyś wyglądało niemal w każdym polskim domu.
*
Kolejną nowością jest od dwóch dni makieta fiata 126 przed Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie - to oczywiście do robienia sobie pamiątkowych fotek. Jak widać na zdjęciu, nawet właściciel muzeum nie mógł się oprzeć.
*
- Eksponaty w trakcie remontu postanowiliśmy ustawić na lustrach oraz podwyższeniach - mówi Tomasz Jurczak. Chodzi o to, aby każdy mógł zobaczyć wszystko "od środka". - Dodatkowo zamontowaliśmy oświetlenie, które dokładnie pokazuje efekt remontu. Jak się Wam podoba?
*
Zgodnie z zapowiedziami muzeum cały czas wzbogaca się o nowe tabliczki informujące o eksponatach. Ze względu na liczbę odwiedzających muzeum konieczne było też szybkie zbudowanie kolejnych toalet. Już są.













Napisz komentarz
Komentarze