Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 07:28
Reklama

Mówią, że mają swojego człowieka w ministerstwie

Koło Gospodyń Wiejskich w Bystrzycy jest jedną z 30 organizacji w Polsce, która ma doradzać ministrze edukacji. Co to oznacza dla KGW i skąd pomysł na udział w takim projekcie? Rozmawiamy z szefową koła Grażyną Pawłowską oraz jego członkami - Teresą Jaskólską i Jakubem Turańskim, który będzie reprezentował KGW Bystrzyca w zespole powołanym przez ministerstwo
Mówią, że mają swojego człowieka w ministerstwie
Grażyna Pawłowska, Jakub Turański i Teresa Jaskólska

Autor: Wioletta Kamińska

Podziel się
Oceń

- W minionym tygodniu podczas konferencji prasowej ministra edukacji poinformowała, że wybrano skład zespołu do spraw współpracy z organizacjami pozarządowymi. Wśród 30 organizacji, które znalazły się w tym gronie, jest  Koło Gospodyń Wiejskich w Bystrzycy. Jak do tego doszło?

- Jakub Turański: - Ewa Żerebecka, wiceszefowa naszego KGW, prywatnie moja żona, znalazła na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej informację o tym, że jest nabór do zespołu ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi i, jak to zwykle u nas bywa, stwierdziła - zgłaszamy się. Reszta uznała, "warto spróbować" więc się zgłosiliśmy.     

- Kiedy to było?

JT: - Na początku lipca. Do połowy miesiąca należało wysłać zgłoszenie, więc trzeba było działać szybko. Zgłoszenia były przyjmowane tylko przez Platformę Usług Elektronicznych albo pocztą tradycyjną, więc specjalnie w sobotę rano pojechaliśmy na pocztę, by wysłać zgłoszenie w terminie. Na wyniki czekaliśmy do 5 sierpnia.

- Wystarczyło samo zgłoszenie czy trzeba było jakoś uzasadnić, dlaczego to właśnie Was powinni wybrać?

- Trzeba było opisać doświadczenie koła w działalności edukacyjnej, pokazać cele statutowe zgodne z celami ministry oraz zespołu, a także zgłosić do zespołu konkretną osobę, który ma doświadczenie w edukacji. Za każdy element była określona liczba punktów, więc chyba otrzymaliśmy ich wystarczająco dużo, bo... jak się okazuje, wybrano nas.

-  Kiedy się o tym dowiedzieliście? 

Grażyna Pawłowska: - Tego samego dnia co wszyscy, czyli 5 sierpnia. Nie dostaliśmy wcześniej żadnej informacji z ministerstwa. Po konferencji prasowej szefowej MEN, transmitowanej w internecie, Ewa napisała na grupie, że KGW Bystrzyca jest jedną z organizacji w gronie wybranych do współpracy. Później jedną osobę z naszej grupy zszokowała informacja, że mówią o nas w głównym wydaniu Faktów. Wymienili nas jako jedną z wielu organizacji, które wybrano do tego grona.

- Sprawdziliście czy to nie fake news?

JT: - Oczywiście, zaraz wszedłem na stronę ministerstwa, gdzie jest pełna lista organizacji, które wybrano. Na razie nie wiemy, ile otrzymaliśmy punktów, ani dlaczego wybrano te, a nie inne organizacje. Z informacji ministerstwa wynika, że chętnych było więcej i niebawem do grona ma dołączyć jeszcze 15 kolejnych organizacji, ale... my już tam jesteśmy.

GP: - Bardzo się cieszymy, bo znaleźliśmy się w gronie, gdzie obecnie są różne znane od lat i duże organizacje jak ZHP, ZHR albo fundacja Martyny Wojciechowskiej.

- A w nim tylko jedno Koło Gospodyń Wiejskich, co - przyznacie - jest nietypowe. Jak czytamy na stronie ministerstwa, celem powołania zespołu ma być współpraca z doświadczonymi organizacjami pozarządowymi, "dla których istotne jest dobre funkcjonowanie uczniów w sprzyjającej atmosferze szkół i placówek, w pełni realizujących cele i zadania edukacyjne, wychowawcze i profilaktyczne, kształtujących właściwe postawy dzieci i młodzieży". Myślicie, że więcej KGW, zgłosiło chęć pracy w tym zespole?

GP: - Tego nie wiemy, ale uznaliśmy, że skoro jest taka możliwość, to trzeba spróbować. Na pomysł wpadła Ewa. Jakub, który pisze wszystkie projekty, zawsze wychodzi z założenia, że warto próbować, poparł ją, a z nim całe nasze koło. Jak będzie wyglądała współpraca ministerstwa z wybranymi do zespołu organizacjami jeszcze nie wiemy. Czekamy na informacje. Myślę, że chętnych do udziału w tym projekcie nie brakowało. Biorąc pod uwagę, że większość organizacji, które wybrano, pochodzi z Warszawy, a dwie z województwa dolnośląskiego - nasze koło i Fundacja Krzyżowa - podejrzewamy, że o wyborze naszego koła zdecydowało najprawdopodobniej doświadczenie Jakuba wymagane w tym projekcie, bo to on będzie reprezentował nasze koło w zespole. Z drugiej strony - to ma być ciało doradcze w sferze edukacji dzieci i młodzieży w szkołach. Warto poznać opinie nie tylko tych od lat zaangażowanych w temat.

JT: - Przed wysłaniem zgłoszenia miałem chwile zawahania, bo... to zespół ministerialny, więc też przeszło mi przez myśl, że wezmą tylko duże, znane od lat organizacje, ale Ewa uparła się i uznała, że "jak już to wymyśliliśmy, to robimy do końca".. Ewa jest w grupie liderek wiejskich, do której należy kilkadziesiąt kobiet z całego kraju i wiem, że żadne z kół nie zgłosiło się do tego projektu. Być może byliśmy jedynym i uznano, że głos czy opinia organizacji działającej na wsi jest także cenna. Może pojawiliśmy się w Faktach jako swojego rodzaju egzotyka, a może po to, aby pokazać przekrój wybranych organizacji i ich różnorodność. Obok ZHP czy Akcji Menstruacja znalazły się też Rada Szkół Katolickich i my Koło Gospodyń Wiejskich z Bystrzycy, czyli praktycznie przedstawiciele wszystkich środowisk, których głos chce usłyszeć ministerstwo. 

- Wiecie, jak ta współpraca ministerstwa z organizacjami będzie wyglądać? Czy we wszystkich konsultowanych tematach będziecie brać udział, czy tylko w wybranych ?

JT: - Jeszcze nie wiemy. Pierwsze spotkanie ma się odbyć na początku września, więc czekamy na zaproszenie i oficjalne informacje.

Teresa Jaskólska: - Zaraz po tym, jak sprawdziłam, że rzeczywiście jesteśmy na liście organizacji wybranych do zespołu, poczytałam jeszcze raz czym dokładnie ten zespół będzie się zajmował. Chodzi o szeroko pojęte zmiany w edukacji, w organizacji szkół, przedszkoli, placówek opiekuńczo-wychowawczych, o innowacje w edukacji, które od początku zapowiadane były przez obecne ministerstwo. Wszystkie te zmiany mają być konsultowane z organizacjami pozarządowymi.

- To dobrze?

TJ: - Jestem emerytowanym pedagogiem terapeutą. Przez lata pracowałam w poradni psychologiczno-pedagogicznej i uważam, że głos różnorodnych organizacji pozarządowych w kwestii edukacji i podejścia do kształcenia  jest bardzo ważny. Do tej pory tego nie było, więc  cenne jest, że już się to zmienia. Zgłosiliśmy się do projektu, bo nasze koło to taki twór, gdzie w jednym miejscu spotyka się tyle różnorodnych osobowości, kompetencji zawodowych i każdy swoje zasoby wykorzystuje dla dobra wspólnego, dla społeczności lokalnej i jej integracji. Często wychodzimy poza schematy przyjęte dla Kół Gospodyń Wiejskich. Mamy alternatywne dokonania i realizacje projektów z przeróżnych źródeł, np. z funduszu feministycznego. Organizujemy wydarzenia, podejmujemy inicjatywy nietypowe dla tradycyjnego KGW - warsztaty samoobrony, krąg kobiet, zajęcia dla seniorów itd. Pomysły czerpiemy z różnych źródeł, tych dedykowanych dla KGW, ale nie tylko.   

 

 

- Kto to inspiruje?

TJ: Każdy wnosi coś od siebie.

GP: - Do naszego koła zapisanych jest 55 osób, regularnie działających jest połowa, każdy jest inny. Ma różne pomysły i zamiłowania. Dzieli się nimi z resztą i wspólnie je realizujemy. W ubiegłym roku np. byliśmy na warsztatach serowarskich, więc w tym roku Marcin Ozdarski, jeden z naszych członków, takie warsztaty poprowadził u nas. Mamy cykl spotkań z Fundacji Biedronka, a w nich spotkania i inicjatywy dla seniorów. Staramy się też angażować we współpracę przy różnego rodzaju akcjach czy wydarzeniach młodzież i mieszkańców gminy nie należących do naszego koła. Zależy nam na jak największej integracji. Za każdym razem wszystkie inicjatywy podejmujemy za zasadzie: pomysł, dyskusja nad nim, wybór chętnych. 



Napisz komentarz

Komentarze

lokalnie 27.08.2024 09:34
Mam wrażenie,że cała ta działalność ma coraz mniej wspólnego z wiejskimi gospodyniami i gospodarowaniem.

wieś 26.08.2024 17:12
Ciekawa rozmowa. Dziękujemy. Warto wiedzieć kto jest gospodynią, będzie gotować obiady a kto będzie robił Polakom wodę z mózgu.

Marek 26.08.2024 14:07
Pani Grazynka spoko kobieta, bralbym bez wachania.

Bój w hucie 26.08.2024 17:17
Marek 26.08.2024 14:07
Pani Grazynka spoko kobieta, bralbym bez wachania.
Najpierw bez wahania sięgnij po słownik ortograficzny.

falo 27.08.2024 11:11
Dalej w bucie?

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: .Treść komentarza: Nawet jak muszą to robią to niechętnie, z wielką łaską albo wcale… A szczególnie patologiczne parkowanie jest w naszym mieście nagminne zlewane, najwyżej pouczenie.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 21:42Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: PikoloTreść komentarza: Chyba już coś uzbierales za te debilne komentarze. Jedź i wykup niemieckie...Data dodania komentarza: 12.12.2025, 20:24Źródło komentarza: Wiemy, co tu będzie. Więcej szczegółów rozbudowy Parku Handlowego w OławieAutor komentarza: PikoloTreść komentarza: Strażnicy i policjanci pracują do emerytury, a robią coś jak muszą. Z własnej inicjatywy, jak ostatnio czytalem, tylko jeden dzielnicowy...Data dodania komentarza: 12.12.2025, 20:18Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: mysliwyTreść komentarza: Goście na legalu i na widoku zniszczyli trawnik i chodnik. Na zdjęciu na słupie widać znak "zakaz zatrzymywania się i parkowania." Żeby tam wjechać, muszą pokonać dystans wzdłuż po chodniku, a to grube wykroczenie. To się w głowie nie mieści! Gdzie jest Straż Miejska i Policja się pytam? No gdzie? Państwo i miasto z dykty...Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:22Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: mieszkańcyTreść komentarza: Apelujemy do redakcji o podjęcie tematu zwolnień z podatku osób powiązanych z burmistrzem, w tym między innymi radnego miejskiego z jego ugrupowania! Ten ogromny skandal jest zamiatamy pod dywan! Mieszkańcy mają prawo wiedzieć że w czasie kiedy są im drastycznie podnoszone podatki, ludzie związani z burmistrzem są z nich zwalniani! Redakcji liczymy na Was!Data dodania komentarza: 12.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: FranzTreść komentarza: Oławianin: To jest ławka? Burmistrz: Na pewno ławka. Oławianin: A może pan się myli, może to nie jest ławka, dajmy na to beczka burmistrza? Burmistrz: To nie jest beczka burmistrza, to jest ławka. Oławianin: Niech się pan dobrze przypatrzy. Twierdzi pan kategorycznie, że to nic innego jak tylko coś nazywane ławką? Burmistrz: Twierdzę kategorycznie, że to jest lipa! "Wszponydopadlszmal" -chyba się nie pogniewasz, że podkradłem Ci Twoje fajne stwierdzenie z tą beczką.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 18:34Źródło komentarza: OŁAWA Ławeczka za 120 tys. zł - hitem internetu!
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama