Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 12:06
Reklama BMM

Nowa książka inspirowana prawdziwą historią

18 października o 18.00 - zapraszamy na spotkanie z autorką Niną Zawadzką z Jelcza-Laskowic, której nowa książka "Czas poświęcenie" właśnie się ukazała
Nowa książka inspirowana prawdziwą historią
To książka inspirowaną prawdziwą historią babci pani Doroty Jaworskiej Adamiec (na fot. z prawej), która skontaktowała się pisarką, bo czuła, że to właśnie ona powinna przedstawić tę opowieść światu
Podziel się
Oceń

Z opisu:

Rok 1980. W ręce Małgorzaty Adamiec trafia list, z którego wynika, że wniosek o przyznanie emerytury teściowej został oddalony z powodu rozbieżności pomiędzy dokumentami złożonymi przez matkę jej męża a tymi, które znajdują się w Archiwum Państwowym. Małgorzata postanawia dociec prawdy. Odkrywa sekret, który przez lata spoczywał na barkach rodziny. 

 Rok 1933. Emilia Dreznal dorasta w małej wsi Malinicze, w granicach ZSRS. Jej rodzina w wyniku sprzeciwu wobec władzy oraz odmowy wstąpienia do kołchozu popada w coraz większe długi. Narastający konflikt pomiędzy Polakami a Rosjanami, pacyfikacja wsi oraz Wielki Głód popychają Dreznałów do tragicznej w skutkach decyzji. Emilia musi poślubić ich wierzyciela

  Przez kolejne lata kobieta robi wszystko, by sprzeciwić się systemowi i uratować Polaków, ściągając tym na siebie śmiertelne zagrożenie. Ocalenie nieoczekiwanie pojawia się wraz z atakiem nazistowskich Niemiec na Związek Radziecki.

 

 To książka inspirowaną prawdziwą historią babci pani Doroty Jaworskiej Adamiec, która skontaktowała się pisarką, bo czuła, że to właśnie ona powinna przedstawić tę opowieść światu. 

 - Nasza droga do tego miejsca była wyboista, ale ogromnie cieszę się, że nam się przydarzyła, ponieważ dzięki tej przygodzie patrzę na świat zupełnie inaczej - mówi Nina Zawadzka. - Z większą wrażliwością, zaufaniem i wiarą, że nic w życiu nie dzieje się bez powodu.

 - Powstawanie książki inspirowanej losami moich dziadków było dla mnie świetną przygodą - mówi pani Dorota, od niedawna prowadząca w Jelczu-Laskowicach laboratorium medyczne przy stawie.

 - Dla mnie pisanie tej książki okazało się wybawieniem i ogromnym przełomem życiowym - przyznaje autorka. - Myślę, że nie tylko z tej historii, ale również z tego, co wydarzyło się po drodze, obie wyniosłyśmy dobrą lekcję. A wszystko dzięki mojej Mamie, która postanowiła nas połączyć. Podczas tworzenia tej książki setki razy powtarzałam sobie, że nie dam rady, że nie mam już siły, głowy, odpowiednich słów... że nie potrafię napisać tego tak, by uczcić pamięć o tych, których ta historia dotyczy. Jednak moim przeznaczeniem jest pisać. Wiem to, ponieważ w najtrudniejszym czasie mojego życia, dostałam wszystko, by móc znów napisać piękną powieść.

 Dorota Jaworska od 21 lat mieszka w Jelczu-Laskowicach. Wcześniej mieszkała w województwie zachodniopomorskim - w okolicy miejsca, gdzie toczy się bardziej współczesna część powieści Niny Zawadzkiej.

- Z wykształcenia jestem ratowniczką medyczną, ale z medycyną konwencjonalną mam już bardzo mało do czynienia i zawodowo skupiam się na szeroko rozumianej medycynie naturalnej i rozwoju duchowym - mówi pani Dorota. - Jestem terapeutką stosującą w swojej praktyce dźwięk jako element wspomagający, ale skupiona jestem głównie na terapii duchowej edukując innych na temat tego, jaka potęga w nich drzemie i - co najważniejsze - że nie potrzebują niczego z zewnątrz, aby żyć zdrowo i szczęśliwie. Od pewnego czasu prowadzę kanał na YouTube oraz wykłady wspierające naszą duchową ewolucję. Zarówno Nina jak i ja przechodziłyśmy własne procesy duchowe, które połączyły nas w niezwykły sposób doprowadzając do powstania pięknej powieści inspirowanej losami mojej babci. Inicjatorką naszego spotkania po latach była mama Niny, a moja koleżanka, która chcąc wesprzeć córkę połączyła nasze drogi w niezwykły sposób.

Wspomnienia pani Doroty o jej dziadkach i ich niesamowite losy były pozbawione warstwy historycznej. A czytelnicy Niny Zawadzkiej oczekują książek, które prócz historii, będą niosły za sobą warstwę edukacyjną. Dlatego zmieniła imię głównej bohaterki i całą swoją siłę poświęciła na to, by dowiedzieć się co działo się w miejscu, które w skutek traktatu ryskiego odseparowane było od Polski o ledwie czterdzieści kilometrów. Przeczytała setki stron materiałów, długo nie potrafiąc zrozumieć, jak doszło do tak wielkiej tragedii.

- Nigdy nie przypuszczałam, że to, czego się dowiem, na zawsze zmieni mój stosunek do ludzi, do traum przekazywanych z pokolenia na pokolenie i do poświęcenia w imię wolności, rodziny oraz własnego szczęścia - mówi pisarka. - "Czas poświęcenia" to najkrótsza z moich książek, ale to dzięki niej zrozumiałam najwięcej...

Zapraszamy na spotkanie autorskie z pisarką Niną Zawadzką w Centrum Kultury przy ul. Oławskiej w Jelczu-Laskowicach, sala kameralna. Kiedy? Łatwo zapamiętać. Osiemnastego o osiemnastej.


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Dlaczego prezes TBS przestał budować tanie mieszkania dla mieszkańców ? I ma czas zająć się inną spółką ? To jest pytanie do Stajszczyka i lokalnych patriotów. A kto teraz buduje mieszkania w gminie i za ile ? Kto był na zdjęciach z wieczoru wyborczego lokalnych patriotów ? To są bardzo ciekawe pytania na które powinniśmy poznać odpowiedźData dodania komentarza: 13.12.2025, 09:19Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: Dokładnie to jest dopiero cyrk , dla wybranych tylko !?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 08:29Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Proszę się zająć kartą KRD , a nie tylko tiktoki nagrywacie ? Podatki w górę , śmieci w górę , woda w górę !!!?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 08:28Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: JohnyTreść komentarza: Poruszcie temat zwolnień z podatków w gminie. Pora zdemaskować te całe towarzystwo lokalnych przekrętasów.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 04:18Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: .Treść komentarza: Nawet jak muszą to robią to niechętnie, z wielką łaską albo wcale… A szczególnie patologiczne parkowanie jest w naszym mieście nagminne zlewane, najwyżej pouczenie.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 21:42Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: PikoloTreść komentarza: Chyba już coś uzbierales za te debilne komentarze. Jedź i wykup niemieckie...Data dodania komentarza: 12.12.2025, 20:24Źródło komentarza: Wiemy, co tu będzie. Więcej szczegółów rozbudowy Parku Handlowego w Oławie
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama