Od samego rana rozkładają się stoiska i rusza handel wszystkim, co tylko nadaje się do udekorowania grobów. Piękne dywany wystawionych chryzantem cieszą oko już z daleka.

- Tak w tym roku chryzantemy są wyjątkowo piękne, bo nie przemarzły, noce były ciepłe - przyznaje pani Janina z Oławy, klientka, zastanawiająca się, czy brać jednokolorową czy może tę modną w tym roku, trójkolorową. O cenach trudno mówić, bo piękny krzew można dostać za 30 zł, ale i za 45. Wszystko zależy od miejsca i okazji. Podobnie z cenami zniczy. Ta największe i najbardziej ozdobne mogą kosztować niemal 30 zł za sztukę, ale gdy ktoś chce wydać na znicz np. 3 zł czy 5 zł, to go znajdzie, i to całkiem przyzwoity, choć oczywiście dużo mniejszy.
- Do koloru, do wyboru! - mówi na Henryk, który przyszedł rano kupić znicze na grób małżonki. - Trudno się zdecydować, tyle tego jest, trzeba więc zerknąć na wszystkie stoiska i porównać. Na pewno jednak każdy znajdzie coś na swoją kieszeń.
- Ja szukam wrzosów, bo są piękne, a mój dziadek bardzo je lubił - mówi dziesięcioletnia Gosia, która na cmentarz przyszła z babcią. Szybko znalazła odpowiednie wrzosy i zadowolone obie poszły na grób dziadka.
A Waszym zdaniem ceny w tym roku w sam raz, czy za wysokie?














Napisz komentarz
Komentarze