Chodzi o ten list:
- Mam syna z autyzmem, chodzimy na zajęcia na basen, ogólnie syn jest wysokofunkcjonujący, ale ma pewne deficyty rozwojowe - opisywała pani Agnieszka. - Bardzo negatywnie wpływa na niego mała zamknięta przestrzeń, dlatego też korzystamy z przebieralni dla niepełnosprawnych. Niestety, przebieralnia ta jest tak naprawdę miejscem przechodnim dla wszystkich innych, którzy z basenu wychodzą lub po prostu przebieralnia, z której korzysta, kto chce. Pomieszczenie to nie jest w żaden sposób zamykane...
Na list zareagował prezes Term Jakub Mateusz Markowski. Powiedział nam, że po tym liście podjął działania i zapewnia, że w lutym zasłonki zostaną zastąpione takimi drzwiami jak na zdjęciu poglądowym. Drzwi już zostały zamówione.








Napisz komentarz
Komentarze