Do firmy Tauron trafił kolejny list od pana Roberta Pilcha z Oławy:
- Proszę o naprawę oświetlenie ulicy B. Chrobrego, droga 396. Od kilku tygodni nie działa oświetlenie lewej strony drogi, cały ciąg. Po kilku tygodniach niesprawności wczoraj Państwa serwisanci naprawiali, niestety, po uruchomieniu wieczorem około pół godziny czasu później ponownie nie działa. Podobna sytuacja jest na ulicy Św. Rocha i 1 Maja - najpierw kilka tygodni w całkowitych ciemnościach, potem zgłosiłem awarie do UM Oława, przyjechali Państwa serwisanci, włączyli chyba tylko bezpieczniki, oświetlenie tych dwóch ulic działało dwa dni, ale też nie całościowo i po dwóch dniach oświetlenie całkowicie przestaje działać. Bezpieczniki przez Państwa serwis chyba były włączane trzy razy z efektem działania dwóch-trzech dni i ponownie ciemność. Ciemności też są od kilku miesięcy na ulicy Sienkiewicza, boczna ulica drogi krajowej 94 - całkowity brak zasilania ulicy, żadna lampa uliczna nie świeci. Lokalne media opisują już cała sytuację awarii w mieście i ich usuwania przez Państwa serwis. UM zrzuca winę na Państwa, a faktycznie naprawy są mało skuteczne, uruchomienie zasilania bez weryfikacji - dlaczego awaria ciągle występuje? Jak nikt z mieszkańców nie zgłosi, to nawet serwis nie pojawia się na kontrolę działania. Przy okazji na Placu Zamkowym 2 też państwa oświetlenie głównej ulicy dwie lampy całą noc LED mrugają jak na dyskotece prawie ponad miesiąc. Awarie zgłaszałem przez formularz awarii na państwa stronie, ale brakuje opcji wpisania uwag, komentarza - przykładowo, która lampa nie działa, lub opisem sytuacji są tylko opcje cała ulica, dzień, pojedyncza lampa. Opcja dokładnego opisu pomocna byłaby dla serwisu.
Reasumując - oławski serwis Tauron oświetlenia wykonuje swoje prace ograniczając się do najprostszej opcji - przyjazd, bezpieczniki w górę, działa i w drogę. nie weryfikując przyczyny tego stanu. Ile razy mieszkańcy czy UM mogą zgłaszać te same awarie?
Z poważaniem,
Robert Pilch







Napisz komentarz
Komentarze