Kolejny list do Urzędu Miejskiego i miejskich radnych wystosował mieszkaniec Oławy Robert Pilch, który konsekwentnie domaga się, aby lampy po prostu działały, bo od tego są:
- Dzień dobry, zwracam się zapytaniem czy Szanowny Pan Burmistrz Miasta Oława podjął w końcu skuteczne działania rozwiązania sytuacji z brakiem napraw oświetlenia przez Tauron. Kolejny miesiąc ul. Św. Rocha (nowe oprawy LED po modernizacji), Sienkiewicza jest całościowo pozbawiona oświetlenia ulicznego, żadna lampa nie świeci, Chrobrego - prawa strona drogi (LED po modernizacji) również nie działa. Dzień coraz krótszy, a efektów działań kolejny miesiąc brak ze strony UM Oława jak i radnych miasta, którzy poruszają się przykładowo ul Św Rocha, prowadzą na niej nawet swoją działalność. UM Oława ma obowiązek zapewnienia oświetlenia miasta, które także opłaca z własnych środków niezależnie od zarządcy drogi wojewódzkiej, krajowej czy powiatowej. Przed nami jesień, zima - dzień coraz krótszy. Czy doczekamy się konkretnej naprawy - bez efektu działania dwóch trzech dni, jak bywało kilka miesięcy wcześniej, aż w końcu oświetlenie przestało działać całkowicie. Rozumiem, że niekorzystne warunki proponuje Tauron dla UM Oława, że sprawa sądowa, ale nie może być sytuacja, że miasto zostanie pozbawione możliwości wykonywania napraw, ponieważ cała infrastruktura należy do Taurona, a mieszkańcy pozbawieni będą oświetlenia ulic objętych awariami do czasu rozstrzygnięcia sprawy sądowej, która może trwać w sądzie dłuższy okres czasu a nawet lata.
Z poważaniem,
Robert Pilch
mieszkaniec Oławy







Napisz komentarz
Komentarze