I dalej: - Ano choćby poprzez wskazywanie naszym włodarzom „potworków”, których - niestety - na naszych ulicach nie brakuje, i które od dłuższego czasu mocno kłują w oczy. Dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę na takie dwa, gdyż one znajdują się akurat przy biegnącej przez środek miasta trasie E94. Takim jaskrawym przykładem dość zadawnionego zaniedbania jest choćby boczna ściana kamienicy przy ul. Gen. Andersa, widziana z mostu na Oławie (na zdjęciu), którą mogą kontemplować szczególnie kierowcy pojazdów stojących na „długim czerwonym” najsłynniejszego skrzyżowania w mieście. Drugi przykład zaniedbania jest co prawda świeższy, bo chodzi o… baner wyborczy kandydata na Prezydenta RP, wiszący do tej pory na myjni ręcznej, której bok przylega do ul. Ks. Kutrowskiego. Wybory za nami, banery i plakaty z mocy prawa powinny już dawno zniknąć, więc tu już nic nie może winnego tego zaniedbania (?), zapomnienia (?) tłumaczyć, no chyba, że chodzi o… reelekcję.








Napisz komentarz
Komentarze