To nie ma przygotowań do zimowego snu. Tu wciąż lat, energia i zapał. I szykowanie kolejnych niespodzianek.
W tegorocznej "Gazecie Rajdowej" Tomasz Jurczak zdradzał, że w trzeciej hali Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie mają być maszyny parowe, techniczne, samoloty, dźwigi, ciężarówki, symulatory i plac zabaw edukacyjnych dla dzieci "Zostań mechanikiem".
- Chcielibyśmy, aby mali goście mogli sobie podokazywać na żywo w multimedialnym interaktywnym warsztacie, żeby wyszli z muzeum z dodatkową wiedzą - mówił.
Trzecia hala jest gotowa - z zewnątrz prezentuje się tak.

Kiedy wszyscy będą mogli tam zajrzeć? Na pewno jeszcze w tym roku. Trzecia hala powinna być gotowa w grudniu. Czy uda się w mikołajki? Zobaczymy. Byłoby super.

Samolot podwieszony pod sufitem już pewnie wszyscy widzieli na stronie Muzeum. Mało kto jednak wie, że jedną z atrakcji będzie metro. A dokładniej metro na razie naziemne i tylko jeden wagonik, ale zawsze to coś. Na dodatek w środku będzie super atrakcja, ale jeszcze teraz nie zdradzamy. Ciekawość na pewno was tu zaprowadzi.

W hali odlotów na pewno zwrócicie uwagę, że do Londynu to proszę bardzo, odprawa trwa, za to do Moskwy - lot odwołany. I dobrze!




"Sami swoi" w tym miejscu to nie przypadek, a nawiązanie do naszej lokalnej historii. Wszak nie samolotami, a właśnie takimi wagonami docierali tu - na tzw. ziemie odzyskane - pierwsi osadnicy.

Do zobaczenie w nowej hali - już wkrótce! A wtedy życzymy wszystkim takiej energii, jaką miało te podróżniczek, które w sobotę odwiedziły oławskie muzeum:








Napisz komentarz
Komentarze