I dalej:
- Oto dzisiejszy poranny pociąg z Oławy do Wrocławia - opisuje i podsyła fotkę pan ŁUKASZ. - Planowany odjazd 6.12, ale jeszcze NIGDY nie przyjechał punktualnie! Minimum 2-3 min., a norma to 10-15. Stacja otwarta i każdy z polityków chce się nią pochwalić, ale jakość usług na tej trasie dalej to kompletne dno. Województwo płaci za utrzymanie pociągów na tej trasie grube miliony, ale NIKT nie kontroluje, jak jest wykonywana usługa i jak traktowani pasażerowie. Wstyd dla rządzących województwem. Co do czasu przejazdu KD, to miałem okazję jechać. I jakość przejazdu fajna, bo nowe pociągi, ale ten pociąg, którym jechałem, osobowy pospieszny, miał być w 14 minut w Oławie, ale... samego opóźnienia miał 6 minut.







Napisz komentarz
Komentarze