W piątkowy poranek na moście zorganizowano krótką konferencję prasową.
- Udało nam się w ciągu trzech miesięcy zrealizować ten obiekt - podkreślał Wojciech Drożdżal, dyrektor Powiatowego Zarządu Drogowego. - Most powstał praktycznie od nowa, został zburzony i wybudowany na nowo. Kształt pozostał taki sam, ponieważ konserwator zabytków zalecił, by obiekt miał taką samą formę.
- Chciałabym bardzo pogratulować sprawnego przeprowadzenia całej procedury - mówiła wojewoda Anna Żabska. - Przypomnę, że w maju pan starosta otrzymał decyzję o przekazaniu środków na odbudowę tego mostu. Następnie we wrześniu została podpisana umowa z wykonawcą, a dziś możemy po tym moście chodzić, został praktycznie postawiony od nowa, więc tempo jest imponujące. Dla nas najważniejsze jest to, wykorzystujemy środki na odbudowę miast i miasteczek, które ucierpiały w zeszłorocznej powodzi. Tylko w tym roku wydamy na to 8 miliardów złotych. Akurat w powiecie oławskim pan starosta wnioskował przede wszystkim o inwestycję na tym moście, ale wiemy, że proces odbudowy trwał, trwa i będzie trwał. Wiele zadań kończy się w tym miesiącu, ale są też takie rozpisane na kilka lat oraz takie, które rozpoczną się w przyszłym roku. Mam sygnały z innych samorządów, że czasami są problemy z terminowością wykonywania zadań. Tym bardziej gratuluję panu staroście. Cieszymy się, ten most ma służyć mieszkańcom i mieszkankom powiatu oławskiego, zrobiliśmy to dla nich. Życzę sobie, żeby taka współpraca, panie starosto, trwała.
Głos zabrał także starosta Marek Szponar: - W pierwszej kolejności podziękuję pani wojewodzie za tę wspomnianą już bardzo dobrą współpracę. Te środki, które zostały nam bardzo szybko przyznane, pozwoliły nam od razu zareagować na największe zagrożenie, które miało miejsce na naszym terenie w trakcie zeszłorocznej powodzi. Szybka reakcja rządu i pomoc pani wojewody spowodowała to, że stoimy dziś na nowym moście i myślę, że w przyszłości nie będzie już tutaj zagrożenia powodziowego. Od dziś (od piątku 19 grudnia - przyp. red.) z tego mostu faktycznie będzie można już korzystać. To wszystko nie mogłoby się odbyć w tym tempie, gdyby nie współpraca wszystkich instytucji, z którymi trzeba było wiele rzeczy uzgodnić po drodze. Dziękuję Wodom Polskim i wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, że w tak krótkim czasie mogliśmy ten obiekt wykonać.
Most w Marcinkowicach to inwestycja zrealizowana za 4,9 mln złotych. Obiekt został skonstruowany tak, że jego spód jest o pół metra wyżej niż w przypadku wcześniej istniejącej w tym miejscu przeprawy mostowej. Nie ma w rzece filara, więc ewentualna woda powodziowa nie będzie miała utrudnionego przepływu. Konstrukcja jest stalowo-betonowa i podczas oficjalnego otwarcia padło stwierdzenie, że powinna wytrzymać przynajmniej 100 lat.































Napisz komentarz
Komentarze