Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 12:43
Reklama

Thriller bez happy endu

Podziel się
Oceń

Siatkówka III liga Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale TS Volley Jelcz-Laskowice uległ na własnym boisku drużynie MKS Rosiek Syców Na początku stycznia trzecioligowe rozgrywki weszły w decydującą fazę. Drużyny z Jelcza-Laskowic i Oławy znalazły się w grupie "E", gdzie walczą o miejsca od X do XVIII. Jednak to nie oznacza, że przed nami kolejne derby, bo wyniki z rundy zasadniczej zalicza się w finałowej. Przed trzecią kolejką spotkań finałowych oba zespoły z naszego powiatu bardzo potrzebowały punktów, najlepiej kompletu. MKS Olavia II zajmował bowiem piąte miejsce w tabeli, co w ogólnym rozrachunku oznaczałoby czternaste. Natomiast TS Volley z zaledwie pięcioma punktami był dziewiąty, czyli na finiszu rozgrywek byłby siedemnasty, licząc wszystkie zespoły trzecioligowe. W klubie z Jelcza-Laskowic nastąpiły zmiany. Piotra Zalewskiego zastąpił na funkcji prezesa Piotr Piechota - zawodnik Volleya, który dał się poznać jako Peter Walker - poeta, publikujący wiersze na łamach "Powiatowej". To jeden z założycieli siatkarskiego klubu w J-L, popularyzator sportu, a obecnie grający prezes. Do gry wrócił też Krystian Bobko - pierwszy trener Volleya. W drużynie są więc grający trener i grający prezes. "Nowe rozdanie" miało zwiastować lepszą formę. Na to czekali liczni kibice, którzy w sobotnie popołudnie 23 stycznia przybyli do Centrum Sportu i Rekreacji. Początek meczu był wyśmienity. Siatkarze Volleya, głodni pierwszego zwycięstwa w roku 2016, rozpoczęli z wysokiego "C". Po kilku minutach prowadzili 11:6. Z prawej strony nękał rywali Krystian Bobko. Dobrze spisywał się również Tomasz Czajka - oprócz atomowych ataków, prezentował skuteczny blok. Najjaśniejszą postacią Volleya był libero Mateusz Szczęśniak. W pewnym momencie wydawało się, że bez względu na to, jak zagrają przeciwnicy, on i tak wszystko odbierze. Set zakończył się zwycięstwem gospodarzy 25:20. Po bardzo dobrej pierwszej partii, w drużynie jelczan coś pękło. W drugim starciu mnożyły się błędy w przyjęciu, sporo było niedokładnych ataków i nieudanych bloków. Sycowianie zwietrzyli swoją szansę i podkręcili tempo. Kontrolowali grę, utrzymując bezpieczną przewagę. Wygrali seta 25:16, więc w meczu było 1:1. Trzecia partia rozpoczęła się inaczej niż poprzednie. Nie dało się wskazać drużyny, która jednoznacznie przeważała. Goście zdobyli dwupunktową przewagę i starali się ją utrzymywać. Po chwili było jednak 10:10. Oba zespoły popełniały błędy, ale nie traciły punktów seryjnie. Gra punkt za punkt utrzymywała się do końcówki seta. Od stanu 21:21 Rosiek zaczął odskakiwać i ostatecznie wygrał 25:23. Czwarta odsłona była ostatnią szansą gospodarzy na odwrócenie wyniku. Odpowiednia motywacja poskutkowała. Po kilku skutecznych atakach, udanych blokach i przyjęciach - było 7:4 dla Volleya, potem miejscowi prowadzili sześcioma punktami. Dobra dyspozycja przyniosła skutek i rosła przewaga. Mocne uderzenia ze środka i kąśliwa zagrywka powodowały błędy przeciwników, którzy przegrali seta 15:25, więc w meczu był remis 2:2. Tie-break źle rozpoczęli jelczanie. Najpierw błąd w przyjęciu, potem nieudany atak Marka Dolaty, kolejne nieporozumienie w zespole, następnie atak w aut. Czteropunktowa strata na początku piątego seta nie napawała optymizmem. Gospodarze wrócili do gry, ale nie potrafili dogonić przeciwników. Tie-break wygrał Rosiek 15:9, zwyciężając w całym meczu  3:2. *** Powiedzieli po meczu Krystian Bobko - grający trener: - Gra była dużo lepsza niż zwykle. Tie-break rządzi się swoimi prawami. Źle go rozpoczęliśmy i wyszło jak wyszło. Słaby początek sprawił, że nie byliśmy w stanie dogonić rywali. Jesteśmy młodą drużyną, staramy się ją kształtować, dajemy z siebie wszystko, ale nie zawsze nam wychodzi. Dziś sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz wygrywali oni, raz my. Mieliśmy momenty bardzo dobrej i słabej gry. Skład się krystalizuje, początki są trudne. Walczymy i wierzymy, że w następnym meczu będzie też 3:2, ale do przodu. Nie chcemy zająć ostatniego miejsca w tabeli. Wiem, że mamy możliwości, by skończyć wyżej. Piotr Piechota - grający prezes: - Stara sportowa zasada mówi, że raz się wygrywa, raz się przegrywa. Zabrakło nam determinacji. Naszymi błędami oddawaliśmy punkty rywalom. Piąty set rozpoczęliśmy dużą stratą, a później ciężko było to nadgonić. Należy się jednak cieszyć, że współpraca bloku z obroną zaczyna dobrze funkcjonować. Wygraliśmy kilka kontr, zwłaszcza w czwartym secie. To nie był zły mecz. Poza tie-breakiem zdecydowanie na remis. Jako nowy prezes chciałbym podziękować mojemu poprzednikowi Piotrowi Zalewskiemu - za wszystko, co zrobił dla Volleya. Jestem też wdzięczny "Akademii Siatkówki", z którą zawiązaliśmy niepisaną współpracę. Ich dzieci będą przychodzić na nasze mecze i pomagać nam - chociażby przy podawaniu piłek. W zamian postaramy się organizować turnieje, by umożliwić dzieciom sprawdzenie swoich umiejętności. * 23 stycznia grała również Olavia II. Z powodu chorób i kontuzji kilku podstawowych zawodników, do Jeleniej Góry pojechało tylko sześciu graczy, w tym dwóch kadetów. W tej sytuacji nie dziwi, że oławska drużyna łatwo uległa rutynowanemu jeleniogórskiemu Klubowi Siatkarskiemu 0:3 (14:25, 19:25 i 19:25). Tabela 1. Sudety Kamienna Góra  7  17  19:08 2. Ren-But Złotoryja  7  15  17:11 3. Tygrysy Strzelin 6  12  16:12 4. Rosiek Syców  7  11  15:13 5. MKS Olavia II Oława 6   8  10:11 6. KS Jelenia Góra 7    8  13:15 7. SMS Olimp Oborniki Śl. 7   7  10:16 8. TS Volley J-L 6    6  10:15 10. ULKS Ogień Żmigród 7    6   8:17 * Następna kolejka będzie rozgrywana 30 stycznia. TS Volley podejmie w Jelczu-Laskowicach Sudety Kamienna Góra. Początek meczu - o godz. 19.00. Oławianie natomiast pojadą do Złotoryi, gdzie zmierzą z miejscowym Ren-Butem. Początek meczu wyznaczono na godz. 15.00. Kamil Tysa [email protected]

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: talentTreść komentarza: Byłem i niczego przydatnego się nie dowiedziałem . Wszystko a nawet więcej informacji wygooglujecie sami.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:23Źródło komentarza: Dolnośląscy Liderzy Biznesu spotkali sie w OławieAutor komentarza: xDDTreść komentarza: Widać, że elegancko mają dopasowane spodnie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:15Źródło komentarza: Nowe osoby w szeregach oławskiej PolicjiAutor komentarza: StefanTreść komentarza: A o tej jego słynnej ławeczce to już w radio wrocław piszą , śmiech na całą polskę się robiData dodania komentarza: 5.12.2025, 11:27Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czeka
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama