(ck)
Reklama
.
Sezon na dynie w pełni, koniec października to prawdziwe żniwa. Wiadomo, Halloween. Ile kosztuje taka wielka pomarańczowa kula? A ta mniejsza, na zupę? A ozdobna, do postawienia na parapecie czy stole?
Popytaliśmy w prawdziwym dyniowym zagłębiu, czyli w Ligocie Małej, gdzie dynie wystawione przy drodze naprawdę kuszą przejeżdżających.
Duże, czyli takie, z których można zrobić "straszną głowę", kosztują 1,5 zł za kilogram, ale sprzedająca jest bardzo litościwa, można się targować. Za bardzo dużą, w której bez problemu da się wyciąć oczy i usta, trzeba będzie zapłacić około 10 zł.
Te malutkie dynie kolorowe sprzedaje się jako ozdoby na sztuki - po 2 zł za sztukę
Te większe, "z ogonkiem" - po 5 zł za sztukę.
Są oczywiście dynie najlepsze na zupę, nawet takie, gdzie gotuje się także skorupkę, a smak jest rewelacyjny - wtedy kilogram kosztuje 3 zł.
Czy w Oławie albo Jelczu-Laskowicach można kupić taniej? A jest większy wybór?
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze