Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 20:30
Reklama BMM

Oławskiego PKS nie stać na korzystanie z dworca autobusowego we Wrocławiu

Podziel się
Oceń

Według informacji zarządcy dworca autobusowego we Wrocławiu Polbus-PKS, oławski PKS jest jedynym przewoźnikiem, który przestał korzystać z tego dworca, bo było mu za drogo. W efekcie pasażerowie PKS w Oławie zostali wyrzuceni z dworca dosłownie na ulicę, na prowizoryczny przystanek przy ul. Ślężnej

Listy, polemiki, opinie

Po zgłoszeniach mieszkańców do zarządu Stanowicko-Marcinkowickiego Stowarzyszenia Mieszkańców (SMSM) o wyrzuceniu pasażerów z wrocławskiego dworca autobusowego na prowizoryczny przystanek na ulicy, SMSM wystąpiło do prezesa PKS w Oławie, Erwina Monastyrskiego, ze skargą na ten stan rzeczy. Prezes Monastyrski odpowiedział, że zarządca wrocławskiego dworca zażądał tak wysokich opłat, że nie można było ich zaakceptować, co spowodowało przeniesienie miejsca odjazdu oławskich autobusów PKS na ulicę Ślężną.

Z relacji pasażerów wynika, że to nowe miejsce odjazdu autobusów, to tylko słupek ze znakiem, przy bardzo ruchliwej ulicy, i w bezpośrednim sąsiedztwie kontenerów ze śmieciami. Żadnej wiaty, ławki, o toalecie już nie wspominając, a podróżnych korzystających z autobusów PKS w Oławie jest codziennie podobno nawet kilkuset.

Zarząd SMSM wystąpił zatem do zarządcy dworca - Polbus-PKS - z pytaniem, dlaczego tak jest. Z odpowiedzi dowiadujemy się, że ceny, po bardzo długiej stagnacji, faktycznie wzrosły dość istotnie, jednak wszyscy inni przewoźnicy, po negocjacjach podpisali stosowne umowy i tylko jedyny PKS w Oławie nie chciał zaakceptować nowych warunków, dopasowanych do realiów, więc wyleciał z dworca na ulicę.

SMSM postanowiło zatem wystąpić do właściciela (jedynego akcjonariusza) PKS w Oławie - starosty oławskiego Zdzisława Brezdenia, z żądaniem naprawienia tej skandalicznej sytuacji i spowodowania bezzwłocznego powrotu autobusów i pasażerów na wrocławski dworzec autobusowy.

W piśmie SMSM do starosty czytamy między innymi: - Pasażerowie mają święte prawo do możliwości korzystania z całej infrastruktury dworca autobusowego tak samo, jak pasażerowie innych przewoźników i nie będą koczować na jakichś ulicznych przystankach, tylko dlatego, że Zarząd PKS w Oławie nie potrafi efektywnie gospodarować, a to że nie potrafi, zostało opisane np. w artykule prasowym.

Opisana sytuacja miała miejsce ponad rok temu. Starosta miał zatem dość czasu, żeby zaprowadzić tam porządek.Uprzedzamy, że jeśli pasażerowie i autobusy PKS w Oławie nie wrócą szybko na dworzec autobusowy we Wrocławiu, będziemy musieli wyjść z założenia, że ktoś nie dopełnił obowiązków służbowych i zawiadomić o tym prokuraturę. Nie będzie wykluczone również podejrzenie możliwości niegospodarności w tym przedsiębiorstwie.

Faktycznie, w sierpniu ubiegłego roku "GP-WO" przeprowadziła wywiad z Janem Kowalczykiem - który wcześniej był dyrektorem PKS Oława przez 29 lat. Wywiad ten ukazał się pod tytułem "PKS na równi pochyłej" i miał miejsce mniej więcej dwa lata po przejęciu tego, znakomicie kiedyś prosperującego i jednego z najlepszych w kraju przedsiębiorstwa przez starostwo.

Jan Kowalczyk, ciągle jeszcze emocjonalnie bardzo związany z tym przedsiębiorstwem i jego załogą, był bardzo zaniepokojony aktualnym zarządzaniem tą firmą i nie wróżył na przyszłość niczego dobrego, przy takim kierownictwie. Jak widać, te pesymistyczne prognozy stały się rzeczywistością. Oławskiego PKS, jako jedynego przewoźnika z korzystających z wrocławskiego dworca autobusowego, nie stać na opłacenie za korzystanie z tego dworca i jego pasażerowie muszą stać na deszczu albo w palącym słońcu obok śmierdzących kontenerów ze śmieciami, przy jednej z głównych arterii komunikacyjnych Wrocławia.

A wydawałoby się, że przedsiębiorstwu powinno się dobrze powodzić, skoro prezes zarządu zarobił w roku 2012 dokładnie 121.343,57 zł plus 11.642,28 zł jako członek rady nadzorczej PKS Tour Oława (dane z oświadczenia majątkowego opublikowanego w bip.starostwo.olawa.pl).

Jak się do tego jeszcze doliczy pięcioosobową Radę Nadzorczą i czterech prokurentów, to zbierze się zupełnie niezła sumka, a na opłatę za korzystanie z dworca autobusowego we Wrocławiu nie stać. Coś tu chyba nie gra.

Czekamy na reakcję starosty. Zaprowadzi tam porządek, czy może będziemy mieli powtórkę z LGD?

Rolf Michałowski

prezes Zarządu SMSM

CIĄG DALSZY SPRAWY:
 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama