Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:49
Reklama BMM
Reklama

Złoty był ów pierwszy wiek

Pół wieku temu pożegnało oławski "Ogólniak" pięćdziesięciu trzech absolwentów. Na razie nie udało się zorganizować jubileuszowego spotkania, z różnych powodów. Szkoda, bo to był udany rocznik...
Podziel się
Oceń

"Ocalić wspomnienia"

Oława Absolwenci LO 1963

Tylko raz byliśmy w komplecie - na wręczeniu świadectw dojrzałości, w ostatnich dniach czerwca 1963. Już nie można zorganizować spotkania w pełnym składzie. Odeszli: Władek Szyszka, Danka Staniszewska i Jacek Dulębowski. Czy ktoś jeszcze? Nie wiadomo. Z żyjącymi trudno było się skrzyknąć. Niektórych jakby zaskoczyło, że od matury upłynęło aż tyle lat. Inni tłumaczyli się złym stanem zdrowia lub różnymi problemami. Z wieloma nie udało się nawiązać kontaktu. Niech te wspomnienia będą namiastką jubileuszowego spotkania.

Nieco statystyki

Ze względu na przerwę w nauce, spowodowaną zimą stulecia, maturę zdawaliśmy w czerwcu. Do egzaminów przystąpiło 53 abiturientów: 32 z klasy "a" (łacińskiej) i 21 z "b" (niemieckiej). Na zdjęciu brakuje Michała Woźniaka, z klasy "b". Wszystkich dopuszczono do matury i wszyscy ją zdali. W klasie "a" siedmiu chłopców, w "b" - dziesięciu. Siedemnastu "mężczyzn" w towarzystwie 36 dziewcząt, każda jak łania.

Zdawaliśmy według starych procedur. Najpierw pisemne egzaminy z polskiego i matematyki, a następnie ustne - z polskiego, historii, wiadomości o Polsce i świecie współczesnym, matematyki oraz wybranego przedmiotu (biologia, chemia, geografia, fizyka lub język obcy). Ustne zdawało się w ciągu jednego dnia - od godziny ósmej do piętnastej. Można było być zwolnionym z egzaminów ustnych z polskiego i matematyki, po spełnieniu bardzo ostrych kryteriów.  

Profesorowie

Pamięć o profesorach wciąż dodaje otuchy. Wyjątkiem był Aleksander Sokołowski - pożal się Boże - wicedyrektor szkoły i nasz wychowawca w maturalnej klasie. Pamiętam, że na lekcjach propedeutyki filozofii zmuszał nas do zapamiętania życiorysów Hanki Sawickiej i Janka Krasickiego.

Wychowawcą klasy "niemieckiej" był przez cztery lata nauczyciel fizyki Eugeniusz Krawców, a wychowawcami "łacińskiej", byli: w ósmej Wacław Czapelski, w klasach IX i X Danuta Rybałtowska-Bień. W maturalnej "wychowywał" nas wcześniej wspomniany Sokołowski. Chciał nas upartyjnić. Pamiętam rozmowę, którą przeprowadził ze mną, kilka dni przed ustną maturą:

  • Przyjdź do mojego gabinetu, dam ci deklarację.
  • Jaką deklarację?
  • Do PZPR.
  • Nie chcę należeć do partii.
  • A maturę chcesz zdać?
  • Chcę i zdam!
  • Zobaczymy!

Maturę zdałem w dniu moich 17. urodzin, 19 czerwca 1963. Wyszło lepiej niż się spodziewałem. Szczególnie z polskiego. Przez cztery lata u profesora Leonarda Fiedenia miałem ocenę dostateczną. Głównie z powodu mojego gówniarskiego szpanu. Nie uczyłem się wierszy, których nasz polonista zadawał bardzo dużo. Na maturze nie mógł być, bo powołano go na ćwiczenia wojskowe. Zastępowała go prof. Eugenia Szuszkiewicz, która nie znała moich słabych punktów. Oceniła mnie na bardzo dobry. - Nigdy nie dałbym ci takiej oceny - zapewnił prof. Fiedeń, gdy kilka dni po egzaminie dojrzałości przypadkowo spotkaliśmy się w Oławie. Miał rację.
Pamiętam przygotowania do matury. Poloniści - Leonard Fiedeń (kl. "a") i Maria Polańska-Krasuska (kl. "b") - spodziewali się, że twórczość Leona Kruczkowskiego, który zmarł 1 sierpnia 1962, będzie jednym z tematów na pisemnej maturze. Tego literata mieliśmy "obkutego" na wszystkie możliwe sposoby. Tworzyliśmy referaty i koreferaty. Trzeba przyznać, że poloniści mieli nosa. Jednym z maturalnych tematów było pytanie: - Który ze współczesnych pisarzy najbardziej ci się podoba i dlaczego? Wszystkim, albo prawie wszystkim, najbardziej podobała się twórczość Kruczkowskiego. To było oczywiste.
Uczniów obu klas do egzaminów z matematyki przygotowywała prof. Danuta Rybałtowska-Bień, która od klasy IX przejęła po prof. Czapelskim nauczanie tego przedmiotu. Oboje byli świetnymi nauczycielami matematyki, chociaż bardzo się różnili sposobem prowadzenia lekcji.



Na tablo maturzystów oławskiego LO z 1963 roku nie ma wuefistki Danuty Śliwińskiej oraz nauczycielki geografii i rysunku Józefy Kozłowskiej


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama