Dziennikarze komentują
Czy można w ogóle uregulować sposób świętowania 1 Maja? Kiedyś był pochód i wszystko było jasne. Teraz każdy świętuje, jak chce. I bardzo dobrze. SLD chce, aby państwo włączyło się w obchody Święta Pracy. Straszy nawet zawiadomieniem Najwyższej Izby Kontroli o nierównym traktowaniu świąt państwowych przez władze. Co - zdaniem SLD - państwo powinno zrobić?
Faktem jest, że nikt nie wie, jak to święto traktować. Jako spuściznę PRL-u? Manifest tęsknoty za minionym systemem robotników i chłopów? Nikomu niepotrzebne spotkania postkomunistów? Okazję do wyrażenia szeroko pojętych lewicowych poglądów? To trudne, gdy wśród świętujących, co drugi to były sekretarz albo działacz podstawowej czy zakładowej organizacji partyjnej. Coraz mniej osób identyfikuje się z tymi klimatami. Młodych to nie interesuje, a starsi odchodzą z tego świata. Świeżych pomysłów na zagospodarowanie święta 1 Maja po prostu nie ma. Widocznie jest ono coraz mniej potrzebne ideowo. Oczywiście, dobrze mieć jeszcze jeden dzień wolny.
Wyraźnie było to widać w Oławie. Wśród świętujących i składających kwiaty pod Pomnikiem Losów Ojczyzny, młodych raczej nie było. Może w większych miastach wygląda to nieco inaczej. U nas większość stanowili "słuszni towarzysze", w słusznym wieku. Chcą, żeby było lepiej i sprawiedliwiej. Nic nowego.
Monika Gałuszka-Sucharska
Napisz komentarz
Komentarze