Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 13:26
Reklama

Pierwsi oławianie - Jan Ryczkowski

Syn Marcina i Teofilii, urodzony 6 marca 1931 roku w Budkach Snowidowickich. Przed wojną wieś należała do gminy Kisorycze, powiat Sarny, województwo wołyńskie. Dziś to Ukraina
Podziel się
Oceń

Budki leżały przy polskiej granicy, a dom Ryczkowskich stał kilkaset metrów. Niedaleko są tory kolejowe. Stacja kolejowa była już na terytorium ZSRR.  Kilka dni przed inwazją na Polskę w 1939 roku, przywożono na nią żołnierzy radzieckich.
W czasie okupacji niemieckiej tereny te były bardzo niebezpieczne. Banderowcy masakrowali mieszkańców wsi. Niemcy nie przywiązywali do tego większej wagi. Kiedy wkroczyli Rosjanie nadal nie było bezpiecznie.
- W czerwcu 1945 roku przyjechał do wsi pełnomocnik rządu polskiego i namawiał ludzi do wyjazdu - wspomina Jan Ryczkowski. - Nie było przymusu. Jednak cały czas grasowali w okolicy banderowcy i mordowali Polaków. Prawie wszyscy zdecydowali się wyjechać. Obiecano nam, że jeden bydlęcy wagon będzie przeznaczony dla dwóch rodzin. Ze swoim dobytkiem udaliśmy się na stację kolejową. Dwa tygodnie czekaliśmy na pociąg. Chociaż do wioski było kilkaset metrów, to nikt nie chciał wracać do domu. Stawialiśmy warty i czekaliśmy. Kiedy w końcu podstawiono pociąg, okazało się, że do jednego wagonu mają wejść cztery rodziny. Dlatego wiele rzeczy musieliśmy zostawić na stacji.

4 dni w pociągu

Podróż rodzin z Budek Snowidowickich i okolic minęła stosunkowo szybko w porównaniu z innymi repatriantami. Już po czterech dniach pociąg zatrzymał się w Minkowicach Oławskich. Ryczkowscy zdecydowali się zamieszkać w Starym Górniku, ponieważ obawiali się, że tereny po drugiej stronie Odry będą należały do Niemiec.
Gdy rozpoczęto naukę w Oławie w dzisiejszej SP nr 1, Jan chodził do piątej klasy, na piechotę. - Po wojnie nie było w ogóle przyborów - opowiada. -  Nasza szkoła pełniła w czasie walk chyba rolę szpitala. Pamiętam, że w środku był straszny bałagan, porozrzucane papiery, medykamenty i strzykawki. Przed rozpoczęciem nauki musieliśmy tam posprzątać. Starsi uczniowie zwozili ławki i  stoły. Targaliśmy pianino zza Odry przez całe miasto. Organizowaliśmy wszystko do nauki. Nie było w ogóle podręczników, brakowało zeszytów. Jako jedyny w szkole miałem wieczne pióro. Mój ojciec kupił je w Oławie od jakiegoś Niemca. Wszyscy mi zazdrościli, bo pisali ręcznymi stalówkami maczanymi w kałamarzu. W gruzach, w pobliżu Rynku szukaliśmy kawałków papieru, żeby móc robić notatki.



Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: TołdiTreść komentarza: Inwestycje w kampanie wyborczą muszą się zwrócić :)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: sebaTreść komentarza: Powyciągać trzeba ich z samochodów!! Patrole w większości powinny być piesze. Nie widać ich w mieście zupełnie.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Kolejna podejrzana sprawa. Podczas kadencji Burmistrza Szczęśniaka wybudowano kilkaset mieszkań w ramach TBS. A tanie mieszkania to w tej chwili największa bolączka mieszkańców. Od kiedy władze przejeli Lokalni z burmistrzem na czele, całkowicie zaniechano budowy nowych tanich mieszkań dla mieszkańców. Dziwnie zbiega się to z czasem gdy w deweloperke zaczął bawić się sami wiecie kto... i jak wpływ w przeszłości, oraz teraźniejszości miał na lokalnych samorządowców. Kolejna sprawa to działka dla jelcza,torpedowana w przeszłości przez ludzi powiązanych z burmistrzem. Dziwnym trafem sami wiecie kto zapowiada tam teraz powstanie nowego osiedla. Przypadek? A może pod zasłoną pięknych uśmiechów, uścisków dłoni na targowisku wpuściliśmy sobie do pałacu prawdziwego konia trojańskiego?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: asdefTreść komentarza: Fajne czasy, nie to co teraz.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Twórzmy wspólnie fotograficzną historię Oławy (album 211)
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama