Chyba najmniej kontrowersji wzbudza ocena pogody. Była zwariowana. Zaskakiwała szalonymi zwrotami od początku do końca. Jednak latem nie padał śnieg nawet na najwyższej górze w Gaju Oławskim. To, że dość obfity śnieg zaskoczył w listopadzie i grudniu - jest u nas niemal świętą tradycją. Przy uzasadnieniu zaniedbań i kłopotów można się łatwo powołać na aktualny przykład Nowego Jorku. Tam nawet samochodom było trudno, a u nas jeździły prawie bez przeszkód. Brawo, gdyby nie piesi, zlekceważeni na oławskich ulicach…
Natomiast od października do początków grudnia przeżywaliśmy przestępny rok wyborczy - raz na cztery lata. Wybieraliśmy sobie władze miast, gmin i powiatu. Tu były niespodzianki z woli ludu. Bo właśnie lud demokratycznie obdarzył mandatami wielu chętnych spoza partyjnych gigantów. Wprawdzie nie byliśmy wyjątkiem w skali kraju, ale jednak zdecydowanie dołączyliśmy do takich, którzy bardziej patrzyli na człowieka niż na jego chorągiewkę partyjną z workiem hojnych obiecanek. Głosowaliśmy przeważnie na tych, których znamy na co dzień i chcieliśmy im zaufać.
Potem było konsekwentnie i jeszcze ciekawiej. Władze konstytuowały się również z wyraźnym spadkiem znaczenia czyjejś przynależności. To bardzo dobry znak, źródło nadziei na dobry, lepszy rok i trzy następne. Oby to nie były tylko pozory i nie nastąpiło „pierwsze koty za płoty”.
Bo dzielenie się władzą to kompromisy i układanki, a potem nie zawsze piękna rzeczywistość. Zamiast codziennej troski o sprawy gminy, miasta czy powiatu - najwięcej czasu i sił poświęcanych na ataki i obronę, udowadnianie swoich racji, a przez to dużo mniej na to, co jest ważne dla ludzi i środowiska. Wojna zawsze kosztuje.
Jest również inne zagrożenie, w postaci tzw. kolesiostwa lub „spłacania długów” za czyjeś poparcie. Już dotarł do nas taki świeży sygnał, bolesny dla środowiska. Prawie wszystko można zmienić, ale nie charakter człowieka…
Może to niefortunny incydent, więc wkroczmy w kolejne dni nowego roku z wielką nadzieją, że 2011 będzie na oławskiej ziemi i dla jej mieszkańców dobry, lepszy, pomyślny.
Edward Bykowski







Napisz komentarz
Komentarze