Niecodzienna wystawa
26 listopada uczniowie kl. II oławskiego ogólniaka zwiedzili we Wrocławiu wystawę “Solidarny Wrocław”. Pomysłodawczynią wyjazdu była wychowawczyni Jolanta Górska, młodzieży towarzyszył informatyk Zbigniew Bachul.
Na początku - zimny prysznic. Arogancka obsługa wystawy momentalnie przeniosła zwiedzających 30 lat wstecz. - Szatniarki i dziewczyny przy barze zachowywały się głośno i po chamsku - opowiada Roksana. - “Pan z gumą - wypad!” - krzyczały do naszego kolegi, który żuł gumę. A kiedy się nie podporządkował, przyszedł milicjant i wyprowadził go siłą.
W kinowej sali
Po obcesowym powitaniu widok przewodnika nie zapowiadał niczego dobrego. - Stał z ręką opartą na biodrze, miał milicyjną pałkę - śmieje się Paweł Gardzilewicz. - Okazał się bardzo dobrym przewodnikiem, świetnie opowiadał o tamtych realiach, a pałka służyła mu jako wskaźnik do prezentowania eksponatów.
W kinowej sali, wyposażonej w fotele pamiętające czasy PRL-u, obejrzeli materiał filmowy o wrocławskiej “Solidarności”. Zaskoczyły ich efekty. - Stare łączyło się z nowym. Aktorzy przebrani za milicjantów wyskakują z nyski i biegną w stronę demonstrantów. Nagle kolorowy film przechodzi w archiwalne nagrania wielkiej demonstracji - relacjonuje Michał Mruk.
Po obejrzeniu filmu mogli poznać arsenał demonstrantów - kostki bruku ciskane w ZOMO-wców, lub pastę BHP, którą smarowano nawierzchnię, aby “pałkarze” ślizgali się i gubili szyki.
Napisz komentarz
Komentarze