Zakup drukarki do domowego użytku ma sporo zalet. Jest to opłacalne nawet wtedy, gdy drukujemy niezbyt często, na przykład raz w miesiącu. Posiadanie własnego urządzenia oszczędza nasze pieniądze i przede wszystkim czas, który zmarnowalibyśmy podczas podróży do punktów ksero. Jednak zakup taniej drukarki nie oznacza niskich kosztów: w końcu raz na jakiś czas musimy wymienić tusz. Na rynku oprócz oryginałów znajdziemy całe mnóstwo zamienników. Czy to bezpieczne rozwiązanie dla drukarki? I przede wszystkim – czy się opłaca?
Oryginał a zamiennik – skąd różnice w cenach?
Zamienniki oryginalnych tuszy do drukarek mogą być od nich 1/3, a czasem nawet połowę tańsze. Z czego wynikają tak zauważalne różnice w cenach? Wbrew pozorom wcale nie chodzi o używane materiały – te są bardzo podobne, a często wręcz takie same. Dość wysoka cena oryginalnych atramentów wynika z przeprowadzanych na nich testów. Producenci dbają o to, by tusz przedwcześnie nie wysychał i gwarantował świetną jakość druku. Z tego powodu przeprowadzają liczne badania w laboratoriach. To czas na nie poświęcony stanowi dużą część końcowej kwoty produktu.
Czy to oznacza, że zamienniki nie są w ogóle testowane? Nie do końca. Ich producenci również sprawdzają jakość tuszu, ale badania nie są tak skrupulatne i czasochłonne. To dlatego zamienniki otrzymujemy w niższych cenach. Uwaga, zamienniki dotyczą nie tylko tuszy, ale też tonerów (takich jak te:
https://www.neo24.pl/komputery/drukarkiiurzadzeniabiurowe/tonery.html). Jest to nic innego jak wkład do drukarki laserowej. Tonery są nieco droższe, ale też zauważalnie bardziej wydajne.
Plusy i minusy zamienników tuszy
Czy kupując zamiennik, możemy oczekiwać podobnej jakości druku jak w przypadku oryginału? Okazuje się, że często to prawda. Dużo zależy jednak od samego producenta zamienników. Na rynku znajdziemy bowiem produkty od znanych marek, a także niszowych wytwórców. Zdecydowanie najniższą jakością cechują się tzw. zamienniki regenerowane. Aby je uzyskać, oczyszcza się zużyty już pojemnik na tusz i wypełnia go nowym tonerem. Jeden kartridż może być wykorzystany kilkukrotnie, ale z każdym kolejnym razem wzrasta ryzyko awarii. Jest to więc najtańszy, ale niekoniecznie polecany sposób.
Kupując zamiennik tworzony przez znaną markę nie powinniśmy obawiać się jakości produktu. Z pewnością będzie on przebadany, a wydruk czytelny i trwały.
Jakie są więc wady zamienników? Przede wszystkim jeżeli się na taki zdecydujemy, jednocześnie rezygnujemy z gwarancji producenta drukarki. Każdy z nich zastrzega sobie prawo do odmowy naprawy sprzętu jeśli wykryje korzystanie z zamienników. Poza tym druk wykonany tuszem zamiennym nie zawsze będzie tak samo dobrej jakości jak ten, który wykona oryginał (tusze i zamienniki znajdziesz tutaj:
https://www.neo24.pl/komputery/drukarkiiurzadzeniabiurowe/tusze.html). Różnica może, choć nie musi, być widoczna na przykład po wystawieniu dokumentu na światło słoneczne.
Jaka drukarka będzie opłacalna?
Jeśli drukujemy niewiele – czy drukarka w ogóle będzie dla nas opłacalna? Wtedy warto pomyśleć, czy nie lepiej sprawdzi się urządzenie wielofunkcyjne (znajdziesz je tutaj:
https://www.neo24.pl/komputery/drukarkiiurzadzeniabiurowe/urzadzeniawielofunkcyjne.html). To nie tylko drukarka, ale też skaner i ksero w jednym. Coraz częściej operujemy cyfrowymi dokumentami, dlatego takie rozwiązanie może się sprawdzić, gdy drukujemy tylko od czasu do czasu, ale częściej potrzebujemy przenieść dokument na dysk komputera lub go skserować.
(tekst sponsorowany)
Napisz komentarz
Komentarze