Nie. Tydzień przed 90. rocznicą powstania policji państwowej oławska Rada Miejska zbiera się w trybie nadzwyczajnym, by rozpatrzyć wniosek w sprawie wyrażenia zgody na postawienie pamiątkowej tablicy przy Pomniku Losów Ojczyzny. To dopiero hipokryzja!
O tym, że 24 lipca będzie 90. rocznica powstania policji, wiadomo co najmniej od 90 lat! A tu nagle ktoś sobie przypomniał na tydzień przed rocznicą. Czyli wcześniej nie pamiętał, a teraz wciska nam, że chce upamiętnić. Gdyby pamiętał, to odpowiednio wcześniej złożyłby wniosek, ustalił treść (przykład tablicy Budzyna pokazuje, że mogą być problemy), uzgodnił wszystko. A tak to wszystko - zamiast zapięte na ostatni policyjny guzik - jest rzutem na taśmę. Tylko po co? To nie jest pamięć - to lekceważenie!
Oczywiście, jak to zwykle u nas bywa, nagły przyrost pamięci to w dużym stopniu chęć ugrania czegoś, odwdzięczenia się za coś, przypodobania się komuś, słowem - nie chodzi tu o pamięć o policji, a raczej o całkiem współczesne interesy. Ale to już przerabialiśmy. Odchodzi znany ksiądz - dać mu natychmiast tytuł honorowego obywatela, bo jeszcze może się przydać. Szkoła zaprosiła na rocznicę, o której nikt nie pamiętał - dać jej tytuł zasłużonej dla Oławy, bo przy wyborach może się przydać. Ktoś dał nam kasę - my mu dyplom uznania, bo a nuż znów kiedyś będzie przy kasie. Itp. itd.
Jerzy Kamiński
Przeczytaj również blog Jerzego Kamińskiego:
Napisz komentarz
Komentarze