(kt)
Jelcz-Laskowice. Karolina Kolado uważa, że trzeba wyznaczyć miejsce dla młodzieży
Podczas marcowego posiedzenia RM, radna Prawa i Sprawiedliwości zwróciła uwagę na fakt, że młodzież często przesiaduje w Centrum Sportu i Rekreacji, w okolicach Kafki Kafe. Nie korzysta jednak z usług kawiarni, tylko spędza tam czas, a niekiedy dopuszcza się nawet aktów wandalizmu. W tej sprawie Kolado była u Krzysztofa Konopki. Prezes CSiR potwierdził obawy: - Rozmawialiśmy o tym, że w ciągu półtora miesiąca podejmę jakąś inicjatywę. Nie rozmawialiśmy jednak o zakupie konkretnych elementów, które mogłyby być przeznaczone dla młodzieży. Dostrzegamy problem. Postanowiliśmy kupić piłkarzyki, by osoby, które nie korzystają z ofert kawiarni, miały co robić. Druga strona jest jednak taka, że swego czasu stworzyliśmy tam taką strefę chilloutu. Były kanapy i pufy, które leżały na podłodze. Korzystała z tego wąska grupa ludzi. Młodzież przychodziła i śmieciła słonecznikiem. Rzucała się tymi poduchami.W końcu te poduszki usunęliśmy. Rozmawiałem z właścicielką Kafki Kafe i spróbujemy jeszcze raz. Znowu wystawimy pufy, znów w rejonie kawiarni. Będziemy obserwować co się dzieje. Mam nadzieję, że efekt będzie inny.
Kolado nie do końca była usatysfakcjonowana tą odpowiedzią. - Po co wdrażać ten pomysł raz jeszcze, skoro się nie przyjął? - pytała. - Młodzież tak naprawdę potrzebuje dostępu do prądu. Warto byłoby zakupić sofę z USB.
Jej propozycja pozostała bez odpowiedzi.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze