- Ja tylko rano zapaliłem normalnie w piecu, jak zwykle, a tu huk. Pewnie nazbierało się sadzy - mówi mieszkaniec.
Na miejscu pracowały trzy jednostki gaśnicze,w tym strażacy z OSP w Bystrzycy. Płonącą sądzę dogaszono z podnośnika.
- Ja tylko rano zapaliłem normalnie w piecu, jak zwykle, a tu huk. Pewnie nazbierało się sadzy - mówi mieszkaniec.
Na miejscu pracowały trzy jednostki gaśnicze,w tym strażacy z OSP w Bystrzycy. Płonącą sądzę dogaszono z podnośnika.
Napisz komentarz
Komentarze