Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 12:41
Reklama Hipol

Marcinkowice czyli "Kopernikus" i "СКАЛЬП" pod Oławą (1)

Patrząc na rozległy teren pomiędzy Marcinkowicami i Stanowicami, dzisiaj już bardzo zurbanizowany, trudno uwierzyć, że w tym miejscu znajdował się jeden z większych na Śląsku ośrodków szkolenia lotniczego. Dawny port lotniczy, czy też według współczesnej terminologii - "baza lotnicza", już nie powróci do swojej pierwotnej funkcji, jest intensywnie zabudowany, nie istnieje, przeszedł do historii.
Podziel się
Oceń

Współrzędne: N5058 E01715, 420`

26 lutego 1935 r. Hitler podpisał dekret ustanawiający lotnictwo wojskowe (Luftwaffe) trzecim samodzielnym rodzajem niemieckich sił zbrojnych. Od tego dnia Niemcy, którym traktat wersalski zabraniał posiadania lotnictwa wojskowego, w ciągu kilku lat zbudowali ponad 1800 bardzo nowoczesnych baz i lotnisk. Wśród nich były także Marcinkowice.

W latach 30. na terenie III Rzeszy pracowały zespoły ekspertów wyszukujących miejsca, w których istnieją warunki geologiczne i terenowe, umożliwiające założenie lotniska. Po przeprowadzeniu badań (odwiertów) geologicznych, wytypowano w okolicach Wrocławia kilkanaście miejsc, w tym łąki między Marcinkowicami a Stanowicami. Ustalając lokalizację lotniska podporządkowano ją przyszłym celom strategicznym.

Marcinkowice miały wiele zalet: płaski teren, spoisty grunt na piaszczystym podłożu, pobliska linia kolejowa i trasa komunikacyjna, a przede wszystkim bliskość innych lotnisk wokół Wrocławia. Właścicieli gruntów wywłaszczono, zapłacono im odszkodowania, nad rzeką Oława na pewien czas pozostawiono jedynie folwark, zwany (po wojnie) Bardunią. 7 sierpnia 1937 roku zawarto umowy w sprawie kupna terenów, prace budowlane ruszyły jesienią 1938. Do czasu rozpoczęcia wojny w 1939 roku zbudowano w Marcinkowicach kilkanaście obiektów, utrzymując lotnisko jako zapasowe i szkoleniowe. Istniał niewielki garnizon, a żołnierze mieszkali w drewnianych barakach.

Przeciwko Polsce

W sierpniu 1939 roku większość sił Luftwaffe rozlokowano w pobliżu granicy z Polską. Do Marcinkowic przyleciały trzy eskadry (dywizjony) I grupy pułku ZG 76 w sile 33 Messerschmittów Bf-110 C oraz dywizjon sztabowy i II Grupa pułku KG 55 "Greif", razem 35 bombowców typu Heinkel He-111 P. Samoloty rozlokowano pod drzewami wzdłuż rzeki, piloci mieszkali w barakach i namiotach na lotnisku.

Dywizjony Messerschmittów BF 110 z Marcinkowic były pierwszymi, które w nocy z 39 sierpnia na 1 września 1939 przekroczyły granicę Polski, rozpoczynając II wojnę światową. Lotnicy z ZG 76 rozpoczęli działania bojowe, startując wcześniej, przed oficjalnym terminem rozpoczęcia ataku na Polskę. Zrobili to świadomie, rwali się do walki, chcieli być pierwszymi "asami" tej nowej wojny.

Hitlerowskie myśliwce bardzo intensywnie uczestniczyły w tych działaniach. W krwawej i nierównej walce polscy piloci walczyli dzielnie i zadawali straty. 2 września do Marcinkowic nie powróciły z lotów bojowych trzy niemieckie załogi, zestrzelone przez naszych pilotów ze 161. i 162. eskadry myśliwskiej... 

ARTYKUŁ W CAŁOŚCI w E-WYDANIU gazety - dostępnym POD TYM LINKIEM

 

Przemysław Pawłowicz


Kartka pocztowa z lotniska

Kartka wysłana ze szkoły lotniczej w Marcinkowicach

Lotnisko Marcinkowice wrzesień 1939

H.Goering w Marcinkowicach 12 września 1939

Brytyjskie zdjęcie lotniska Marcinkowice 1944 rok

Bombowiec He 111 z pułku KG 55 "Greif" Marcinkowice, wrzesień 1939


Napisz komentarz

Komentarze

Olo 19.01.2021 07:17
"... z 39 sierpnia na 1 września 1939... "

Stanisłąw 05.01.2021 10:37
Może tym "asom" też należy się jakiś pomnik?

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: talentTreść komentarza: Byłem i niczego przydatnego się nie dowiedziałem . Wszystko a nawet więcej informacji wygooglujecie sami.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:23Źródło komentarza: Dolnośląscy Liderzy Biznesu spotkali sie w OławieAutor komentarza: xDDTreść komentarza: Widać, że elegancko mają dopasowane spodnie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:15Źródło komentarza: Nowe osoby w szeregach oławskiej PolicjiAutor komentarza: StefanTreść komentarza: A o tej jego słynnej ławeczce to już w radio wrocław piszą , śmiech na całą polskę się robiData dodania komentarza: 5.12.2025, 11:27Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czeka
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama