31 stycznia w Oławie rekordu nie było, ale organizatorzy 29. Finału WOŚP i tak są dumni z mieszkańców, bo mimo zupełnie innej formy wydarzenia udało się zebrać ponad 110 tysięcy złotych. Wolontariusze mieli sporo szczęścia, bo pogoda dopisała. - Piękny śnieg i słońce - wspaniale się zbiera w takich warunkach - mówiła 12-letnia Ania. Same licytacje przyniosły około 16 tys.zł. To kilka z wielu licytowanych fantów: ławeczkę dobrych serc kupili za 2600 złotych instruktorzy hufca ZHP, złote orkiestrowe serduszko z numerem 0098 wylicytował Robert Jaśnikowski za 5200 zł. Kolacja od oławskiej restauracji sushi dla 4 osób została wylicytowana za 1250 złotych, a kultowy wehikuł dla konesera, czyli rower wigry 3 za 810 złotych. 29. finał odbywał się w większości w formie online. Koncerty, licytacje, spotkania mieszkańcy mogli śledzić live na profilach facebookowych Urzędu Miejskiego w Oławie i Centrum Sztuki. W rynku ustawiono też telebim. Dokładny wynik uzyskany podczas oławskiego finału to 110 573, 54. W ubiegłym roku było 150 tys. zł. ZOBACZCIE jak wyglądało światełko do nieba w OŁAWIE odnośnik poniżej
Światełko do nieba. Z góry jakby piękniej...
Tydzień temu relacjonowaliśmy oławski finał WOŚP. Dziś przypominamy moment, którego podczas tego wydarzenia nie mogło zabraknąć
- 07.02.2021 09:46 (aktualizacja 28.09.2023 03:17)
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze