Ściana reklam. - Każdy wjeżdżający do Oławy od strony autostrady zatrzymuje się na pierwszych światłach w mieście i nie widzi nic prócz ściany reklam, wstyd - mówi pan Tomasz. - Czy nikomu z zarządzających tym miastem to nie przeszkadza? Tak powinno wyglądać centrum? Ja rozumiem, że są własności czy współwłasności budynków, ale można to uporządkować jednym odgórnym zarządzeniem. Tymczasem mijają kolejne lata, a ten kolorowy śmietnik na tej ścianie jest coraz większy. Już nawet niektóre okna są pozaklejane bilbordami.
Pan Tomasz dodaje, że już kolejny raz apeluje w tej sprawie i prosi o interwencję w tym temacie i wie, że już kilka razy pojawiał się na łamach gazety, ale jak mówi - może im częściej będziemy to pokazywać, to w końcu ktoś zareaguje.
(WK)
Napisz komentarz
Komentarze