Lód spadający z naczepy auta ciężarowego może zabić. Kierowcy często zapominają o prawidłowym odśnieżeniu dużych samochodów. Teraz muszą się liczyć z tym, że na drogach powiatu policjanci będą prowadzić kontrole, a za nieodśnieżoną naczepę wypisywać mandaty - do 500 złotych.
Dlaczego starostwo zakupiło takie lustra? - Wielokrotnie podczas zimy można na drodze zobaczyć spadający lód z pojazdów ciężarowych, a to stanowi śmiertelne zagrożenie dla innych kierowców - mówi starosta Zdzisław Brezdeń. - Lód może doprowadzić do nieszczęścia, szczególnie na autostradzie lub w miejscach, gdzie są nierówności na drodze. Chcemy ograniczyć to niebezpieczeństwo przynajmniej na drogach w powiecie. - Około dwóch tygodni temu starosta zapytał w jaki sposób policjanci sprawdzają czy są odśnieżane naczepy - mówi nadkom. Paweł Urbańczyk, komendant KPP w Oławie. - Powiedziałem, że nie mamy takiego narzędzia i starosta wyraził chęć zakupu. Na początku myślałem, że będzie jedno, ale cieszę się jeszcze bardziej, bo są dwa! Komendant przypomniał, że dwa lata temu na A4 był śmiertelny wypadek, spowodowany właśnie przez spadającą z naczepy bryłę lodu, która uderzyła w samochód osobowy, a kierowca zginął. W ciągu całej zimy oławska policja ma kilkadziesiąt zgłoszeń od kierowców, którzy widzą, jak z samochodów dostawczych spada lód. Teraz policjanci będą mieć realny wpływ na to, aby takich sytuacji było jak najmniej. Lustra będą wykorzystywać nie tylko zimą, dlatego, że dzięki nim można też sprawdzić, co jest pod pojazdem. - Urządzenie ma oświetlenie ledowe, łatwo dzięki temu zobaczyć czy samochód nie ma wycieków płynów eksploatacyjnych lub czy nie jest uszkodzony - dodaje komendant. Koszt jednego lustra to 600 złotych.
Tekst i fot.: Agnieszka Herba powiatowa@gmail.com
Napisz komentarz
Komentarze