Na dwa miesiące trafił do aresztu 40-letni mieszkaniec Oławy podejrzany o kierowanie samochodem bez uprawnień, spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Poszkodowany to 24-latek, któremu sprawca nie udzielił pomocy
Do wypadku doszło przed godziną 22.00 w środę 16 stycznia w jednej z miejscowości gminy Oława. Z ustaleń funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Oławie wynika, że kierujący samochodem – jak się później okazało, bez prawa jazdy – nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad autem i najechał na na rowerzystę, 24-letniego mieszkańca Oławy. Kierowca uciekł nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Policjanci pracujący na miejscu wypadku zabezpieczyli ślady i zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego ustalili markę pojazdu biorącego udział w zdarzeniu i wytypowali właściciela auta. Niespełna 12 godzin po zgłoszeniu zatrzymali 40-letniego oławianina, podejrzanego o spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Pobrano od niego krew do badania celem sprawdzenia, czy w chwili potrącenia rowerzysty kierowca był trzeźwy, bądź czy nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. Na ten temat wypowie się biegły. W toku czynności procesowych 40-latkowi przedstawiono zarzut spowodowania wypadku oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów.
Policja po zebraniu materiału dowodowego zwróciła się z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Prokurator zaakceptował wniosek policji i poparł go przed sądem, który finalnie zastosował wobec 40-latka tymczasowy areszt na dwa miesiące.
Aktualnie policja sprawdza wszystkie okoliczności zdarzenia
Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.
Źródło KPP w Oławie
Napisz komentarz
Komentarze