Wyliczać można długo, bo przez ostatnie lata teren (dawniej zwany miasteczkiem nauki ruchu drogowego) był mocno doinwestowany. Jest siłownia na świeżym powietrzu, parę kompletów urządzeń na placu zabaw, górka saneczkowa, jest coś w rodzaju skałek wspinaczkowych, zjeżdżalnie, nawet dziecięca "tyrolka" i - co przydatne zwłaszcza teraz - urządzenie do schładzania mgiełką wody. Spokojnie można pojeździć na rowerku i odpocząć na ławce. Czy jest potrzeba jeszcze czegoś? Zobaczcie na zdjęcia o sprawdźcie. Mamy i ojcowie - czy Wasze dzieci czekają jeszcze na jakieś urządzenia na Miasteczku? Na jakie?













Napisz komentarz
Komentarze