Nazwa "Kaprysek" wzięła się od imienia konia - na fot. niżej razem właścicielką panią Martą. Ale oprócz niego mamy tu całe mnóstwo zwierzaków. Sami popatrzcie na te pyszczki, pyski i ryjki. Sporo koni, kudłata krowa, jasny kucyk, zakochany osioł, alpaki, świnki, kury, indyki, owca, kozy, papugi, gęsi, szop pracz, strusie... Idealne miejsce, aby dzieci zobaczyły na żywo te zwierzęta, które kiedyś były zdecydowanie bliżej człowieka. Korzystają z tego miejsca zwłaszcza grupy zorganizowane (kontakt przez FB), ale gdy jest możliwość wejścia indywidualnego, bardzo szybko zwierzyniec się zapełnia i trzeba zamykać bramy. Dzieci uwielbiają organizować tu urodziny i wcale się im nie dziwimy.


























Napisz komentarz
Komentarze