Reklama
Ostatkiem sił trzymali go za nogi. Chciał skoczyć z wiaduktu
- 14.12.2018 10:17 (aktualizacja 27.09.2023 10:09)
Jelcz-Laskowice. 23-latek chciał popełnić samobójstwo, ponieważ rzuciła go dziewczyna. Życie uratowali mu koledzy i policjanci, którzy przejeżdżali w pobliżu. Mężczyzna chciał skoczyć z wiaduktu. Koledzy ostatkiem sił trzymali za nogi zwisającego z barierki. Dzięki szybkiej pomocy policjantów, mężczyzna został wciągnięty na chodnik i przekazany zespołowi ratowników medycznych.
**
Wszystko działo się 8 grudnia około godz. 02.30, wtedy policjanci ogniwa interwencyjnego z KP w Jelczu-Laskowicach, patrolowali ulicę Oławską usłyszeli dwie głośno krzyczące osoby. - Funkcjonariusze postanowili sprawdzić co się dzieje - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Natychmiast pojechali w stronę wiaduktu. To co zobaczyli przerosło ich oczekiwania. Dwóch młodych ludzi trzymało za nogi kolegę zwisającego głową w dół za barierką wiaduktu. Mężczyzna krzyczał, że chce się zabić, nie ma po co żyć. Błyskawiczna reakcja funkcjonariuszy zapobiegła tragedii. Policjanci chwycili desperata za ubranie i bezpiecznie wciągnęli na chodnik. Okazało się, że jest nietrzeźwy.
Źródło KPP w Oławie
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze