Nietypowa aranżacja złożona z kilkudziesięciu krasnali przyciąga uwagę każdego, kto przejeżdża drogą powiatową przez Borucice – niewielką wieś w gminie Lubsza, położoną na obrzeżach Stobrawskiego Parku Krajobrazowego, tuż przy granicy województw opolskiego i dolnośląskiego i niespełna 6 kilometrów na południowy- wschód od Biskupic Oławskich
Niewielkie, ale urokliwe miejsce w przysiółku Boruta, za zgodą nadleśnictwa Brzeg, zagospodarowane zostało wiosną z inspiracji bratanicy sołtysa wsi. Co ciekawe, nikt z mieszkańców nie spodziewał się, że zakątek ten przyciągnie aż taką uwagę nie tylko miejscowych, ale i turystów spoza województwa, zwłaszcza że dotychczas ich osada kojarzyła się przede wszystkim z bogatymi w runo lasami oraz okolicznymi stawami hodowlanymi. Obecnie, coraz częściej, głównie za sprawą ogólnopolskich mediów, pojawiają się dorośli ze swoimi pociechami, którzy w tej miniaturowej wiosce krasnali robią sobie pamiątkowe fotografie. Pośród nich nie brakuje takich, którzy przywożą ze sobą swoje ogrodowe krasnale, zostawiają je i tym samym przyczyniają się do powiększenia kolekcji. Wiele z pozostawionych tu figur ma swoje imiona. Prym wiedzie nie kto inny, jak skrzat o imieniu Borutek. Wszystkie, czasem uszkodzone, zostały z pietyzmem naprawione. Tutaj też otrzymały swoje drugie życie.












Napisz komentarz
Komentarze