Mało kto korzysta z tego podejścia, choć wydaje się oczywiste - wystarczy popatrzeć na mapę niżej (źródło mapa-turystyczna.pl). Czyli jak?
Jedziemy do Jagniątkowa, gdzie szukamy Koralowej Ścieżki - to szlak żółty. Najlepiej zaparkować naprzeciwko Domu Hauptmanna, bo tam jest spory parking - nie radzimy szukania szczęście wyżej na ulicy Myśliwskiej, bo jest bardzo wąsko. Najlepiej po prostu na nią wejść pieszo. Na końcu tej ulicy jest wejście na szlak i jednocześnie do Karkonoskiego Parku Narodowego (warto mieć bilety). Stąd żółtym szlakiem idziemy na Rozdroże pod Śmielcem (to ok. 4 km pod górę, czyli jakieś 1,5 godziny marszu). Bardzo ciekawa ścieżka - spore fragmenty drewnianym podestem, jest punkt widokowy. Na skrzyżowaniu mijamy szlak zielony i dalej w górę na Czarną Przełęcz (jakieś 40 minut) - jesteśmy na szlaku czerwonym, więc w prawo można dość szybko dotrzeć do Śnieżnych Kotłów z drugiej strony niż zwykle (kolejne 40 minut). Cała droga z Jagniątkowa na Śnieżne Kotły zajmie wam około 3,5 godziny.
Potem albo z powrotem, co zajmie około 2 godzin, albo dalej na szlak, np. czerwonym przez Szrenicę, schronisko Na Hali Szrenickiej i schronisko Kamieńczyk do Szklarskiej Poręby. Można nieco krócej, czyli przy Śnieżnych Kotłach zejść żółtym szlakiem do schroniska Pod Łabskim Szczytem i dalej żółtym lub niebieskim do Szklarskiej. Możliwości wiele - polecamy dobrą mapę, buty oraz coś przeciwdeszczowego i ciepłego (bo to jednak góry) i... w drogę!
Napisz komentarz
Komentarze