Gdy w 2001 roku pękła bańka dotcom, tysiące inwestorów straciło pieniądze zainwestowane w akcje przedsiębiorstw związanych z dynamicznie rozwijającym się internetem. Jednak od tego czasu minęło już dwadzieścia lat, a dzisiaj giganci tacy jak Amazon, Google, Facebook czy Netflix kuszą inwestorów stabilnym trendem wzrostowym oraz atrakcyjnymi dywidendami. Czy warto zainwestować w spółki z branży internetowej, a jak tak, to które akcje wybrać?
Wbrew niektórym prognozom rozwój biznesów opartych na internecie nie tylko się nie spowolnił, ale wręcz przyspieszył. Duży wpływ miała na to pandemia, ale też rosnące przywiązanie konsumentów do wygody, którzy np. wolą obejrzeć film na platformie streamingowej niż iść do kina i płacić za bilety. Z tych zmian korzystają przede wszystkim duże oraz średnie przedsiębiorstwa z branży internetowej, zarówno zajmujące się e-commerce, jak i te dostarczające rozrywki lub innych tego typu usług. Nie ma co się oszukiwać - przed internetem stoją świetlane perspektywy dalszego rozwoju, co znajduje też odzwierciedlenie w cenach akcji większości przedsiębiorstw. Co prawda są one już od dawna w silnym trendzie wzrostowym, ale rynek zawsze z dużym wyprzedzeniem dyskontuje przyszłe zyski. Kupując akcje na giełdzie warto wziąć to pod uwagę i zastanowić się, które spółki mają największą szansę na dalszy rozwój i poszerzanie bazy klientów.
Jakie spółki internetowe warto mieć na oku?
Na świecie działają setki ogromnych przedsiębiorstw prowadzących działalność w internecie, a także tysiące startupów z ogromnym potencjałem do wzrostu. Łatwo się w tym zgubić, dlatego najlepszą taktyką jest wybranie i obserwowanie kilkudziesięciu najbardziej perspektywicznych wśród nich. Przykładowo portal The Motley Fool wskazuje, że warte uwagi są przede wszystkim rynkowe giganty takie jak Microsoft, Amazon czy Cisco. To właśnie one dominują obecnie na rynku, a pozycja wielu z nich jest niezagrożona. Zważywszy na rosnącą monopolizację branży internetowej i wzrosty przychodów notowane przez największe korporacje, inwestycja w nie wciąż może być opłacalna. Natomiast na znacznie większe zyski możemy liczyć kupując akcje startupów, które odniosą sukces.
Warto jednak pamiętać, że startupy bardzo często bankrutują w pierwszych kilka lat od wejścia na rynek, a rzadko który nowy pomysł faktycznie trafia w gusta konsumentów. W końcu to właśnie oni głosują za pomocą swoich portfelów, premiując te firmy, które zapewnią swoim klientom największą wygodę.
(tekst sponsorowany)
Napisz komentarz
Komentarze