"Nasz" Fredruś - pisze prezydent Wrocławia. A my co na to? Czy powiat oławski, gdzie Fredruś "się urodził", podobnie jak wszystkie kultowe "ogórki", nie powinien mieć swojego? Aż się prosi, aby przy wjeździe do Jelcza-Laskowic stał taki, pokazując, że to tu właśnie przez lata była największa fabryka autobusów w tej części Europy, czyli Jelczańskie Zakłady Samochodowe. A drugi powinien jeździć po mieście, wożąc turystów i dzieci w święta. Jeszcze kilkanaście lat temu było w powiecie parę sprawnych "ogórków". Teraz pozostanie nam już chyba tylko nadzieja w Muzeum Motoryzacji Wena lub w wydziale promocji jelczańskiego urzędu.







Napisz komentarz
Komentarze