- To już 26. piknik historyczny - mówi Małgorzata Łuszczyńska. - Pogoda była wspaniała. Mieliśmy wielu rekonstruktorów, rozłożonych kramów, na których można było wziąć udział w ciekawych warsztatach, a także dowiedzieć się interesujących historii.
- Uczestnicy tego pikniku mogli dowiedzieć się przede wszystkim tego, jak wyglądało życie codzienne w takim wczesnośredniowiecznym grodzie - mówi Magda Przysiężna-Pizarska, archeolog z Uniwersytetu Opolskiego. - Jak przyrządzano potrawy, jak produkowano odzież, jak ją farbowano, jak bawiono się na grodzie ryczyńskim, jakie były wczesnośredniowieczne obrzędy.
Pani archeolog oprowadziła chętnych po grodzisku, a właściwie po tym, co z niego zostało, ale dzięki ciekawej opowieści można sobie było to wszystko doskonale wyobrazić.
- To był bardzo ciekawy wykład - podsumowuje Piotr Kutela ze stowarzyszenia Lokalna Grupa Zwiadowców Historii z Jelcz-Laskowic. - Świetny piknik, piękna pogoda, mnóstwo ludzi i średniowiecza, czyli wszystko to, co lubimy...
A było dla każdego coś - można było skosztować podpłomyków, dobrych napojów, postrzelać z łuku, a nawet potańczyć w rytm utworów zespołu Dziwoludy.
Do zobaczenia za rok w Ryczynie!
Napisz komentarz
Komentarze