Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:46
Reklama
Reklama

Pół wieku razem! Medale wręczył syn

Oława. To zdarza się tylko raz. Maria i Ludwik Frischmannowie świętowali złote gody. Nigdy nie przypuszczali, że wydarzy się coś tak wyjątkowego. Nie chodzi tylko o 50-lecie małżeństwa. - Wzruszam się, bo... wiadomo, kto będzie wręczał mi medal. Przepraszam, ale nie mogę powstrzymać łez - mówiła jubilatka kilka minut przed uroczystością
Pół wieku razem! Medale wręczył syn

Autor: Fot. Agnieszka Herba

Podziel się
Oceń

To, że burmistrz wręcza medale przyznane przez prezydenta RP, to nic niezwykłego, ale że syn jest burmistrzem jubilatów, to rzeczywiście wielka rzadkość! Tomasz Frischmann nie ukrywał, że to dla niego ogromne przeżycie. Tuż przed uroczystością powiedział, że trochę się stresuje. Medale i pamiątkowe grawertony wręczył w towarzystwie dwóch braci.

Jaka jest historia miłości Marii i Ludwika? Oboje pochodzą z Wrocławia. W Oławie mieszkają od 1974 roku. Poznali się w pracy, w Rejonie Budowy Dróg i Mostów w Oławie, na ul. Wiejskiej. Pani Maria przyszła na staż, pan Ludwik był kierownikiem budowy obwodnicy w Świdnicy. 
- Uwiodła mnie! - mówi.
- To takie, jak gdyby... przeznaczenie - uzupełnia żona. - Tak się zaczęło.

On miał 30 lat, ona niecałe 21. Był starszy od niej, ale jak mówi - bardzo niewinny. Maria urzekła go osobowością, pilnością w pracy i urodą. - Była i jest ładna - mówi pan Ludwik.
Żona podkreśla, że jest odpowiedzialny i zawsze może na nim polegać. - Czy w chorobie, czy w zdrowiu, a zwłaszcza w chorobie - mówi. - Przeszłam bardzo ciężką chorobę i dzięki temu, że mąż i synowie mieli taką postawę, wyszłam z tego. 
Zapytana o gorsze cechy swojej drugiej połowy, bez wahania mówi, że takie prędzej znajdą się u niej. - Kobieta wychowuje dzieci, pracuje, bywa nerwowa, a mąż przychodzi i pyta, dlaczego jeszcze nie ma obiadu!? - mówi Maria. - To w takich momentach moje nerwy się skupiały na nim. 
Pan Ludwik mówi, że tworzyli tradycyjną rodzinę, on dużo pracował, a żona oprócz obowiązków zawodowych zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci. - Była bardziej obciążona niż ja - stwierdza i bardzo docenia jej poświęcenie.
Co ceni w żonie? Miłość jaką go obdarzyła, wierność, pracowitość. - Bardzo zajmowała się synami, pilnowała, żeby się uczyli.

Który z synów był najbardziej niesforny? Tu padła dość zaskakująca odpowiedź. - Nieraz byłam zła na nich - mówi pani Maria. - Bo zawsze ludzie przychodzili i mówili "ale pani dzieci są grzeczne", a ja chciałam, żeby ktoś wreszcie przyszedł na skargę! Nigdy tego nie było, a wręcz przeciwnie. Jedna z nauczycielek powiedziała nawet kiedyś, że Tomasz jest "obrzydliwie uprzejmy", bo za każdym razem, kiedy ją widzi, to zawsze mówi "dzień dobry".

Jak pokonać trudne momenty w małżeństwie? Według jubilatki po prostu przeczekać. Nie robić awantur i scen. Pan Ludwik dodaje, że trzeba rozmawiać. - A jak widać, że rozmowa prowadzi do awantury, to się wycofać, odpuścić, nawet pojechać do mamy, pójść do kina, po prostu nie widzieć tej osoby, na którą człowiek jest zły - uzupełnia żona. - To pomaga.
Zgodnie twierdzą, że jak mieliby jeszcze raz przejść wspólną drogę, to w małżeństwie nic by nie zmienili. Maria mówi, że jest szczęśliwa i na męża nie wybrałaby innego człowieka. 
- A... miałaś adoratorów! - wtrąca ze śmiechem pan Ludwik. - Raz się nawet o nią biłem!
- To było jeszcze przed ślubem, tak zbierał u mnie punkty. Zaimponował mi, bo jego konkurent był o głowę wyższy, ale on dał mu radę. 
Jaka jest ich złota rada na udane małżeństwo? Jest kilka podstawowych zasad. Pan Ludwik mówi o tolerancji, szczerej rozmowie, a pani Maria podkreśla, żeby nie słuchać podszeptów innych, zwłaszcza znajomych i koleżanek. - Trzeba iść swoją drogą i mieć tę mądrość życiową, żeby nie dać się wmanewrować - mówi.

Państwo Frischmannowie mają trzech synów, doczekali się trojga wnucząt, które teraz dają im wielkie szczęście i radość życia. 

Tekst i fot.: Agnieszka Herba
 



Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama